Głos kibiców przed meczem Walia - Polska. Jest wiara w awans, ale także sporo obawa. "Ważne, żeby nie stracić szybko bramki"

OPRAC.:
Jakub Maj
Jakub Maj
Sylwia DąBrowa
Z umiarkowanym optymizmem, ale i obawami podchodzą do wtorkowego barażu o awans do piłkarskich mistrzostw Europy zagadnięci przez PAP kibice, zarówno reprezentacji Polski, jak i Walii. Jedni i drudzy zgadzają się co do tego, że będzie to bardziej zacięty mecz niż półfinały.

Kibice reprezentacji Polski przed meczem z Walią

Choć atmosfera na trybunach Cardiff City Stadium ma być gorąca, to we wtorkowe wczesne popołudnie w centrum walijskiej stolicy nie czuć było jeszcze meczu. Kilka małych stoisk z szalikami i flagami, dość sporo osób w czerwonych walijskich koszulkach i to na razie wszystko. Polacy byli mniej widoczni, choć polski język łatwo było wychwycić. To się jednak zapewne zmieni późnym popołudniem, bo na jednej z grup na Facebooku kibice Biało-Czerwonych umawiali się na wspólne przejście spod pubu znajdującego się w pobliżu zamku w Cardiff na stadion.

- Jeździmy na większość meczów reprezentacji Polski. Trochę też dlatego, że to okazja do podtrzymywania kontaktu - mówią spotkani w autobusie z Londynu Mariusz i Grzegorz. Pierwszy z nich, który do Wielkiej Brytanii przyjechał jeszcze przed falą emigracji rozpoczętej wraz z wejściem Polski do UE w 2004 roku, już wrócił na stałe do Polski i mieszka koło Krakowa, drugi - wciąż jeszcze w Londynie, ale docelowo również planuje powrót. Obaj zgodnie typują wygraną Biało-Czerwonych 2:1.

- Mało prawdopodobne, że nie stracimy żadnej bramki. Walijczycy trochę nas postrzegają jako zespół tylko Lewandowskiego, ale ogólnie raczej mamy lepszych piłkarzy od nich. Pytanie tylko, czy mamy też lepszy zespół, bo niedawno, za kadencji Fernando Santosa, problemem było, że piłkarze nie tworzyli zespołu - mówi Grzegorz.

- Dla takich zawodników jak Lewandowski, Szczęsny czy Grosicki to już ostatnia możliwość, żeby zaistnieć na wielkim turnieju, więc jest szansa, że zepną się, aby się tam dostać - uważa Mariusz.

Na większość spotkań reprezentacji - ale też sporo meczów polskich klubów w Europie - jeżdżą Robert i Łukasz z Londynu. - Gdybyśmy grali z Finlandią, a nie z Walią, też byśmy pojechali, ale skoro mecz jest tak blisko, to tym bardziej nie mogliśmy tego przepuścić. Jestem z natury optymistą, ale w tym przypadku mam obawy. To trudny teren. Jeśli miałbym obstawiać, postawiłbym na 2:1 dla nas, ale równie dobrze może być odwrotnie - mówi Robert.

- Ważne, żeby nie stracić szybko bramki, wtedy może być dobrze. Ale nie wykluczam, że mecz się rozstrzygnie dopiero po dogrywce albo karnych. Musi być dobrze, bo mamy już bilety na mecze w Niemczech - dodaje Łukasz. - Myślę, że Michał Probierz wprowadził sporo spokoju do tej reprezentacji, to będzie bardzo potrzebne - dodaje Robert.

Walijscy kibice pytani o wynik meczu wierzą, że to ich reprezentacja awansuje, ale nikt z nich nie spodziewa się łatwej przeprawy, nic w stylu półfinałowego meczu z Finlandią, który Walia wygrała nadspodziewanie wysoko (4:1). Spośród kilku zapytanych osób, najczęstszym wynikiem było też 2:1, z tym że dla Walii, albo - jeśli uda się upilnować Lewandowskiego - 1:0. Mecz Walia - Polska, którego stawką jest awans do finałów mistrzostw Europy, rozpocznie się o godzinie 20.45 czasu polskiego. (PAP)

Po meczu Polska - Estonia na Jana Bednarka spadła ogromna fala krytyki. Obrońca Southampton zawalił przy jedynym golu naszych rywali. Jaki w życiu prywatnym jest 27-letni defensor? To kochający mąż i ojciec. Czasem przed telewizorem dopinguje go... pies. Ślub wziął pod Nowym Sączem w 2022 roku. Poznaj piłkarza reprezentacji Polski bliżej.Aby zobaczyć wszystkie zdjęcie klikaj strzałkę w prawo!

Jan Bednarek w życiu prywatnym. Obrońca reprezentacji Polski...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24