Górnik Łęczna - Wisła Płock LIVE! Doping i Górnik wracają na stadion w Łęcznej

Kamil Balcerek / Kurier Lubelski
Piłkarze Górnika po słabej inauguracji sezonu w Tychach chcą postarać się o zwycięstwo z Wisłą Płock
Piłkarze Górnika po słabej inauguracji sezonu w Tychach chcą postarać się o zwycięstwo z Wisłą Płock Łukasz Łabędzki
Górnik wraca na stadion w Łęcznej. Piłkarze pierwszoligowca w sobotę po raz pierwszy po zmianie nazwy zagrają przed własną publicznością. Powrót na łęczyński obiekt zapowiedzieli także kibice z trybuny B. Początek meczu Górnika Łęczna z Wisłą Płock o godz. 15.45. Relacja na żywo w Ekstraklasa.net!

Relacja na żywo z meczu Górnik Łęczna - Wisła Płock w Ekstraklasa.net!

Powrót dopingu na stadion w Łęcznej to kluczowa informacja dla drużyny Górnika, która zmaga się z problemami kadrowymi. - To największy plus tego tygodnia - mówi wręcz Jurij Szatałow, szkoleniowiec zespołu z Łęcznej. - Ogromnie się cieszymy, że będziemy mogli zagrać dla swojej publiczności. Brakuje nam napastnika, ale dzięki dopingowi będziemy grali w dwunastu - dodaje trener.

Łęcznianie w lecie pożegnali się z 14 piłkarzami i do chwili obecnej nie zdołali jeszcze uzupełnić braków kadrowych. W tym tygodniu co prawda umowę podpisał obrońca Łukasz Sołowiej, ale Górnikowi cały czas brakuje napastnika. Dodatkowo w sobotę nie będzie mógł wystąpić Sebastian Szałachowski, który doznał kontuzji.

- W tym tygodniu prowadziliśmy rozmowy z trzema zawodnikami, ale nie udało nam się żadnego pozyskać - mówi trener Szatałow. - W meczu z Wisłą Płock będziemy musieli sobie poradzić w takim składzie, jaki mamy. W tym momencie mamy tylko jednego nominalnego napastnika Damiana Szpaka.

Trener Górnika liczy, że drużyna zagra dobre zawody. W tym tygodniu treningi były poświęcone na dopracowanie taktyki i zgranie zespołu. - Przed meczem możemy dużo mówić o tym, co powinno być lepiej, a i tak wszystko okaże się na boisku - mówi Tomasz Nowak, pomocnik Górnika. - Czy brakuje zgrania? Jeśli wygramy, to wszyscy powiedzą, że zaskoczyło i drużyna dobrze funkcjonuje. Najważniejsze jest wygrać, musimy sobie udowodnić, że w tym składzie potrafimy dobrze grać.

Dla Górnika i Wisły sobotni mecz jest bardzo ważny, bo żadna z ekip w tym sezonie nie zasmakowała jeszcze zwycięstwa. Wisła na inaugurację zremisowała 2:2 z Miedzią Legnica, Górnik przegrał na wyjeździe z GKS Tychy 0:2. Obie ekipy będą więc chciały zainkasować trzy oczka. - Mamy materiały z pierwszego meczu Wisły. To bardzo ciekawa drużyna, zdyscyplinowana taktycznie. To będzie trudny mecz - mówi przed pierwszym gwizdkiem trener Szatałow, dla którego sobotni mecz będzie debiutem przed łęczyńską publicznością.

Powrót kibiców

Dwa i pół roku kibice z trybuny B nie prowadzili dopingu na meczach w Łęcznej. Teraz wracają na stadion, aby wspierać swoją drużynę. - Ostatnim meczem, na którym prowadziliśmy doping, było spotkanie GKS Bogdanka z Górnikiem Polkowice - wspomina Tomasz Płaza ze Stowarzyszenia Kibiców Górnika Łęczna. - Teraz wracamy, będziemy obecni na meczu z Wisłą Płock.

Jakiej liczby kibiców można się spodziewać na trybunie B? - Sami jesteśmy ciekawi. Na meczach Górnika 1979 Łęczna przeciętnie kibicowało drużynie 200-300 osób. Były jednak spotkania, gdy było nas 600. Myślę, że liczba ta będzie się zmieniać z meczu na mecz. Kibice ponownie muszą się przekonać, że warto przychodzić na stadion.

Kurier Lubelski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24