- Nie rozegraliśmy meczu z ŁKS, ale nie będę z tego powodu marudził. Odbyliśmy w zamian pożyteczny trening z grą wewnętrzną. Podzieliłem kadrę na dwa składy, nie było pierwszego i drugiego. Oba były równe i wszyscy zawodnicy, którzy zagrali, dali z siebie wszystko - mówi Rzepka.
Spotkanie rozegrane dwa razy 40 min zakończyło się wynikiem 5:2.
Bramki dla zwycięskiej ekipy zdobyli Michał Renusz - 2, Jacek Kusiak, Tomas Pesir i Johonatan. Dla przegranych trafił dwa razy Kamil Witkowski. Jednak skuteczność testowanego od kilku dni napastnika nie powaliła na kolana sztabu szkoleniowego z Łęcznej. Witkowski nie będzie dalej trenował z zespołem, a jego transfer staje się mało realny. - Odbyłem rozmowę z zawodnikiem w tej sprawie - dodaje Rzepka.
Nadal z drużyną ćwiczą natomiast Marcin Kalkowski i Petar Borovićanin, którzy są bardzo blisko związania się z pierwszoligowcem. O innych ruchach kadrowych na razie nie słychać, a to z jednego względu. Z zespołem nadal przebywają Brazylijczycy Wallace Benevente i Nildo. Choć ich odejście wisi w powietrzu, to jednak przed ostateczną decyzją trudno się spodziewać, aby do Łęcznej dotarł jakiś zawodnik, który miałby ich w składzie zastąpić.
Teraz przed zespołem z Bogdanki kolejny ciężki tydzień treningów, który zostanie zakończony meczem kontrolnym z klubowymi juniorami (najbliższa sobota, godz. 9.30). - Po tym spotkaniu podam kadrę 24 zawodników, którzy pojadą na zgrupowanie przygotowawcze do Wisły - zapowiada Rzepka.
Zapisz się na piłkarski NEWSLETTER! - codziennie najważniejsze wydarzenia na Twojej skrzynce
1 liga - więcej informacji o zapleczu Ekstraklasy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?