Koszaliński zespół nie powtórzył wyniku z 1. rundy, gdy pokonał Unię na jej boisku aż 3:0. W rewanżu bliżsi wygranej byli goście. Dwukrotnie obejmowali prowadzenie, ale nie potrafili go utrzymać.
Zobacz także Trener Bałtyku Koszalin Mariusz Lenartowicz po meczu ze Świtem Szczecin
Po bezbarwnej pierwszej połowie, w drugiej mecz się ożywił. Pierwszy do ataku ruszył Bałtyk, ale szybko jego zapędy ostudził stracony gol. W 56. min Radosław Barabasz popisał się bardzo dobrym uderzeniem z wolnego i Oskar Pogorzelec po raz pierwszy sięgnął do ławki.
Strata bramki podcięła skrzydła gospodarzom, którzy oddali inicjatywę Unii. W 69. min jednak Bałtyk nieoczekiwanie wyrównał. Sebastian Ginter zdecydował się na zaskakujący strzał z ponad 30 m i była to świetna decyzja. Dodajmy, że było to pierwszy celne uderzenie Bałtyku w meczu.
W 77. minucie na prowadzenie wróciła Unia. Głębokie dośrodkowanie z lewej strony dotarło na głowę rezerwowego Michała Przybyły, który nie zmarnował takiej okazji.
Bałtyk wyrównał po raz drugi w samej końcówce spotkania. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, użytek ze swoich centymetrów zrobił Arkadiusz Jasitczak.
Bałtyk Koszalin - Unia Swarzędz 2:2 (0:0)
0:1 Barabasz (56.), 1:1 Ginter (69.), 1:2 Przybyła (77.), 2:2 Jasitczak (89.).
żk. Pogorzelec, Pietrykowski, Czenko.
Bałtyk: Pogorzelec - Jachno, Jasitczak, Czenko, Waleński, Rak, Szaflarski (63. Ponurko), Forczmański (88. Górka), Pietrykowski (50. Janasik), Ginter, Gruchała-Węsierski (75. Kąkol).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?