MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Im więcej mamy dni wolnego, tym więcej pijemy. Lekarze apelują: nie fundujmy sobie alkomajówki!

Leszek Wójcik
Leszek Wójcik
Jak się okazuje, przeciętny Polak wyda na alkohol nawet 50 proc. budżetu przeznaczonego na majowy wypoczynek. Te statystyki potwierdzają obawy lekarzy i ekspertów Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie
Jak się okazuje, przeciętny Polak wyda na alkohol nawet 50 proc. budżetu przeznaczonego na majowy wypoczynek. Te statystyki potwierdzają obawy lekarzy i ekspertów Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie fot. 123RF/Zdjęcie ilustracyjne
Lekarze Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie apelują: Nie fundujmy sobie "alkomajówki"! - Alkohol nie ma nic wspólnego z wypoczynkiem - mówią.

Rozpoczyna się tzw. długi weekend. Jeśli ktoś wziął sobie trzy dni wolnego, może mieć aż dziewięć dni wypoczynku.

- Jeżeli wykorzystamy ten czas na relaks i aktywność fizyczną, będzie to pozytywnie wpływać na nasze zdrowie psychiczne - mówi psycholog Sebastian Kolański. - Niestety długie weekendy charakteryzują się tym, że pijemy więcej niż zazwyczaj, co wpływa na to, że grilla czy pikniku rodzinnego nie wyobrażamy sobie bez piwa, wina lub mocniejszych alkoholi.

Jak się okazuje, przeciętny Polak wyda na alkohol nawet 50 proc. budżetu przeznaczonego na majowy wypoczynek. Te statystyki potwierdzają obawy lekarzy i ekspertów Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie, którzy twierdzą, że majówka coraz częściej zamienia się w "alkomajówkę".

- Mam poważne obawy dotyczące używek w majówkę - przyznaje Teresa Zalewska, psychiatra. - Wiele osób sięga po alkohol, bo tylko to kojarzy im się z relaksem, odpoczynkiem i możliwością odreagowania po ciężkim czasie w pracy. Spożywanie alkoholu, narkotyków czy psychostymulatorów nie sprzyja jednak naszemu zdrowiu, wręcz przeciwnie.

Skojarzenie społeczne, że "alkohol to rozrywka" może powodować, że tracimy czujność przed niebezpieczeństwami, jakie może wywoływać nadmierne jego spożywanie.

- Trudno nazwać zdrowym wypoczynkiem fakt nieograniczonego spożywania alkoholu w długie weekendy, majówkę, święta czy urlopy. Wiele uzależnień rozpoczyna się od picia "od czasu do czasu" – dodaje psycholog Sebastian Kolański.

Zdaniem lekarzy OIL, zabroniona powinna być promocja alkoholu - mowa o promocjach typu: "Kup 12 piw i odbierz 12 w prezencie" lub "Im więcej piw kupisz, tym niższa będzie ich cena". Ich zdaniem, jest to zachęcanie do spożywania większej ilości alkoholu.

Dlatego ostrzegają: "To jest szkodliwa praktyka marketingowa".

- Nie możemy wymagać od społeczeństwa abstynencji w majówkę, ale nie powinniśmy także pozwalać na praktyki, które będą się przyczyniać do większego spożywania alkoholu - zapewnia Aleksander Matysiak, sekretarz Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie. - W Polsce kultura spożywania alkoholu wciąż nie jest na satysfakcjonującym poziomie. Wielu tragedii udałoby się uniknąć, gdyby spożycie alkoholu było na niższym poziomie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński