Janusz Kubot rozpoczynał trenerską karierę w wieku 30 lat. Początkowo trzymał pieczę nad młodszymi grupami Zagłębia Lubin. W seniorskim futbolu debiutował w roku 1994. Wtedy to został drugim trenerem Miedziowych. Pięć lat później obdarzono go zaufaniem w Policach, gdzie piastował funkcję pierwszego szkoleniowca Pomeranii. Jego podopieczni rywalizowali wówczas na etapie I ligi. Kibice zapamiętali go jako człowieka bardzo ambitnego i charyzmatycznego. Pod jego wodzą, drużyna osiągnęła spory sukces w Pucharze Polski.
Niemal natychmiast zgłosiła się po niego płocka Wisła (wtedy jeszcze Orlen), w której spędził kolejne trzy lata. W swoim trenerskim CV ma zanotowany powtórny, czteroletni pobyt w Zagłębiu Lubin. W ostatnim czasie był sternikiem Chrobrego Głogów.
Senator Stanisław Kogut obdarzył szkoleniowca zaufaniem. - Zdecydowaliśmy razem z zarządem, że trenerem Kolejarza Stróże zostanie Janusz Kubot, który ma bogate doświadczenia. Przede wszystkim jest szkoleniowcem z licencją na Ekstraklasę - zaznacza.
Nowy szkoleniowiec podpisze umowę do końca czerwca z opcją przedłużenia o rok. Jego asystentem będzie Tadeusz Kantor, który cieszy się w Stróżach pełnym poparciem działaczy. Obydwaj panowie poprowadzą środowe zajęcia z zespołem, które zaplanowano na godzinę 10.30. Warto zaznaczyć, że klub ze Stróż otrzymał sporo ofert, od różnych szkoleniowców. Pojawiły się nawet oferty z zagranicy.
Przed Kolejarzem trudna misja. Beniaminek piastuje obecnie przedostatnią lokatę na zapleczu Ekstraklasy z dorobkiem 20 oczek. Celem zespołu jest utrzymanie pierwszoligowego bytu. - Nie dopuszczam do siebie innego scenariusza jak zagwarantowanie bezpiecznej lokaty - mówi prezes Kolejarza, Bolesław Dywan. Jego zdaniem zachowanie I ligi jest priorytetem. W sferze planów pozostaje budowanie drużyny na Ekstraklasę, ale najpierw trzeba ugruntować swoją pozycję na etapie I ligi.
Wśród zawodników panuje tymczasem bojowa atmosfera. Widać, że piłkarze Kolejarza przełknęli gorycz sobotniej porażki z Sandecją Nowy Sącz. Sami uderzyli się w pierś i sami przeprowadzili między sobą szereg męskich rozmów. Środowy trening tylko przez moment będzie miał oficjalny wymiar. Zarząd przedstawi zawodnikom nowego szkoleniowca a później drużyna przystąpi do zajęć.
Żarty schodzą na bok. Kolejarz rozpoczyna najważniejszy etap obecnego sezonu. Trzeba wznieść się na wyżyny, aby osiągnąć zamierzenia. Już w najbliższy weekend podopieczni Janusza Kubota zagrają w Polkowicach z Górnikiem. Klub wystawił zawodnikom ultimatum. Kolejarz ma sięgnąć w najbliższych trzech meczach po pięć, sześć punktów. W przeciwnym razie zawodnikom zostaną obniżone pensje.
A z jakimi drużynami przyjdzie zagrać beniaminkowi? Oprócz wspomnianego Górnika Polkowice zbliżają się konfrontacje z Termaliką Bruk-Betem Nieciecza oraz Odrą Wodzisław Śląski. Będą to bardzo istotne starcia dla układu tabeli, bowiem zarówno Termalika jak i Odra są klubami, które bronią się przed spadkiem. Trener Motyka przyznaje, że osoba nowego szkoleniowca może dać powiew świeżości, który zaprocentuje przełamaniem. Czy będą to prorocze słowa byłego sternika Kolejarza?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
