Jedenastka 25. kolejki pierwszej ligi

Bramkarz:

Grzegorz Świtała (MKS Kluczbork): Wprawdzie 26-letni golkiper wpuścił w Ostrowcu Świętokrzyskim dwie bramki, ale śmiało można stwierdzić, że gdyby nie jego postawa, to MKS wracałby to Kluczborka bez punktu. w 65. minucie w świetnym stylu obronił rzut karny wykonywany przez Janusza Wolańskiego.

Obrońcy:

Maciej Wichtowski (Warta Poznań): Warta odniosła kolejne bardzo ważne zwycięstwo, pogrążając Dolcan, a defensywa zespołu z Wielkopolski zagrała bardzo dobrze. Po podaniu od Reissa, prawy obrońca poznaniaków otworzył wynik spotkania w Ząbkach.

Arkadiusz Baran (Termalica Bruk-Bet Nieciecza): Kolejny dobry występ rutyniarza. Doświadczenie Barana pomogło zachować czyste konto w spotkaniu z Górnikiem Polkowice i niecieczanie odnieśli ważne zwycięstwo.

Tomasz Copik (MKS Kluczbork): Doświadczony obrońca jest prawdziwym kapitanem i liderem swojego zespołu. W spotkaniu z KSZO w 80. minucie nie upilnował wprawdzie Igora Pavlovicia, ale pięć minut później nie bał się odpowiedzialności i z zimną krwią wykonał jedenastkę.

Piotr Tomasik (Flota Świnoujście): Wyspiarze ciągle liczą się w walce o awans, wykorzystując nierówną postawę liderującej dwójki. W spotkaniu przeciwko Podbeskidziu bardzo dobrze zagrał były zawodnik Polonii Bytom, pokazując stałą, dobrą dyspozycję.

Pomocnicy:

Dariusz Pawlusiński (Termalica Bruk-Bet Nieciecza): Kolejny świetny występ Pawlusińskiego w Niecieczy. Najlepszy transfer zespołu w zimowym oknie po raz kolejny odpłacił się dobrą grą. Asystował przy obu bramkach i cały mecz był wyróżniającym się zawodnikiem Termaliki.

Tomasz Nowak (GKS Bogdanka): Były reprezentant Polski jest mózgiem zespołu z Łęcznej. Pod jego dowództwem, GKS gra naprawdę przyjemną dla oka, kombinacyjną piłkę w środku pola. Z Nowakiem ogromne problemy mieli obrońcy szczecińskiej Pogoni. Przed przerwą skutecznie wykonał rzut karny.

Łukasz Jarosiewicz (Kolejarz Stróże): Dwie bramki ofensywnie usposobionego pomocnika przypieczętowały zwycięstwo Kolejarza w Wodzisławiu. Bardzo dobry występ zanotowała cała druga linia zespołu Janusza Kubota.

Adam Frączczak (Pogoń Szczecin): W styczniu trafił do Pogoni z III-ligowej Kotwicy Kołobrzeg i z miejsca stał się jedną z najjaśniejszych postaci w drużynie Artura Płatka. Na boisku jest go pełno, chociaż jest nominalnym napastnikiem. Wiosną zdobył już 4 bramki, a w doliczonym czasie gry z Łęczną uratował remis.

Napastnicy:

Vahan Gevorgyan (KSZO Ostrowiec Św.): Kiedyś było o nim głośno w Ekstraklasie, teraz powoli odbudowuje się w pierwszej lidze. Mecz z Kluczborkiem może zaliczyć do udanych: zanotował bramkę oraz wywalczył rzut karny.

Adrian Świątek (Ruch Radzionków): Blondwłosy napastnik Cidrów w ostatnich tygodniach imponuje formą. Rundę wiosenną rozpoczynał jako rezerwowy, teraz partnerzy z zespołu darzą go olbrzymim zaufaniem. Przy Bukowej zdobył gola niezwykłej urody.