Adrian Mierzejewski ma obecnie 33 lata i ostatnie pół dekady spędził na bliskim i dalekim wschodzie. Grał kolejno w Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Australii i Chinach. Wydawało się, że radar selekcjonerów reprezentacji Polski nie sięga tak daleko, choć właśnie z chińskiej ligi do kadry trafił m.in. Krzysztof Mączyński. Dzięki wysokim kontraktom we wcześniej wspomnianych ligach gra dużo starszych gwiazd futbolu, które znacząco wpływają na poziom gry. Mierzejewski jednak od pięciu lat nie otrzymuje powołania - Jerzy Brzęczek idzie śladami poprzednika i konsekwentnie pomija pomocnika przy wysyłaniu powołań.
33-latek jest pewny swoich umiejętności i odważnie twierdzi, że w reprezentacji trudno o zawodnika lepszego technicznie od niego. Zawodnik postawił również na otwartą krytykę polskiej kadry, a zwłaszcza selekcjonera reprezentacji. - Co jakiś czas czytam, że Jurek Brzęczek jedzie obserwować kadrowiczów, wybiera się na mecz Bayernu czy Napoli. Zastanawiam się, po co to robi? Jeśli Lewandowski zagra słabszy mecz, wtedy go nie powoła? Lepiej by było, gdyby wybrał się na spotkania w Championship, do chłopaków z Włoch, których obserwuje, zamiast lansować się na trybunach w Monachium czy pogadać z Ancelottim o tym, jak trenuje Zieliński - mówił Adrian Mierzejewski na łamach Przeglądu Sportowego.
Adrian Mierzejewski zadebiutował w reprezentacji Polski w maju 2010 roku. Ostatnie spotkanie dla kadry rozegrał w debiucie Adama Nawałki, 15 listopada 2013 roku. Zagrał 67 minut w roli ofensywnego pomocnika. W następnym spotkaniu nie pojawił się już na boisku, natomiast Nawałka przestał powoływać pomocnika. W zakończonym właśnie sezonie chińskiej ekstraklasy Mierzejewski zagrał w 28 spotkaniach - strzelił w nich cztery gole i zanotował dziewięć asyst.
REPREZENTACJA w GOL24
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?