Kafarski zostanie w Lechii, rewolucji nie będzie

Paweł Stankiewicz/Dziennik Bałtycki
Piłkarze Lechii Gdańsk w zakończonym sezonie nie zrealizowali celu postawionego przez zarząd, jakim było szóste miejsce w lidze. Rewolucji w drużynie jednak nie będzie.

Lechia Gdańsk - wyniki, mecze, live - więcej na stronie klubowej

Ósma pozycja z pewnością nie satysfakcjonuje działaczy, trenerów, samych piłkarzy, a przede wszystkim kibiców. A właśnie kibice są bardzo ważni, bo to oni za dwa miesiące będą mieli zapełnić stadion PGE Arena Gdańsk. Dwa miejsca niżej to także strata około 1,3 miliona złotych dla klubu.

W najbliższym czasie niektórzy gracze mogą, a nawet powinni, trafić na listę transferową. Choć w gdańskim klubie usłyszeliśmy, że do drastycznych zmian raczej nie dojdzie.

- Nie musimy się nigdzie spieszyć. Rewolucji na pewno nie będzie. Może pod koniec tygodnia wyjaśni się coś, jeśli chodzi o naszą listę transferową - powiedział nam Tomasz Kafarski, szkoleniowiec Lechii.

I choć cel nie został zrealizowany, to trener biało-zielonych, który ma jeszcze przez rok ważny kontrakt, nie zamierza podawać się do dymisji.

- Nie ma takiej możliwości - zdecydowanie powiedział nam Kafarski.

Zmiany w zespole są jednak konieczne, jeśli drużyna ma walczyć w przyszłym sezonie o europejskie puchary i zapełnić trybuny PGE Areny Gdańsk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24