Karuzela trenerska T-Mobile Ekstraklasy. Przedstawiamy rezerwową 10-tkę polskich szkoleniowców

Bartosz Michalak
Wojciech Łazarek
Wojciech Łazarek archiwum
Wojciech Gąssowski swoją kultową piosenkę śpiewał o dawnych, niezapomnianych prywatkach. Dzisiaj piłkarscy kibice w Polsce, choćby w rytm tego samego przeboju, mogą powspominać swoich trenerów – ulubieńców, którzy pracy w ekstraklasie już długo nie dostali. Spójrzmy zatem, za kim tęsknimy najbardziej!

1. Ej, wy, wy, ludzie, wy, tych pogróżek nie kupujta i choć szaleje wójt, wy wójta się nie bójta! – Janusz Wójcik

Gdyby Henryk Sienkiewicz żył w czasach świetności trenera Janusza Wójcika i interesował się futbolem, swoją trylogię pewnie poświęciłby właśnie jemu. Ulubieniec publiczności, który niejednym swoim powiedzeniem zwrócił na siebie uwagę całej piłkarskiej Polski. Najtrudniejszy mecz swojego życia wygrał całkiem niedawno, bo we wrześniu 2009 roku, kiedy to w tragiczny w skutkach sposób spadł we własnym domu ze schodów. W wywiadzie dla portalu Gwizdek24, Wójcik w dokładny sposób opisał swoją walkę o życie:

- Operacja trwała ponad siedem godzin. Później powiedziano mi, że w trakcie tego zabiegu umierałem trzy razy. Już "odjeżdżałem" do góry, ale na szczęście tam ktoś zatrzaskiwał drzwi i mówił "nie, na niego jeszcze nie pora!". A z drugiej strony lekarze ściągali mnie w dół. Potem było dziesięć dni śpiączki. Mogłem się wybudzić jutro, za tydzień, za pół roku... W szpitalu przy moim łóżku długo wisiała kartka "ciągły stan zagrożenia życia".

Kiedy w sezonie 2001/2002 objął cypryjską drużynę Anorthosisu Famagusta, żaden z mieszkańców tego miasta nie spodziewał się jeszcze co go czeka. Janusz Wójcik wraz ze swoimi piłkarzami – ulubieńcami - Wojciechem Kowalczykiem i Sławomirem Majakiem znacznie przyczynili się rozwoju gospodarczego Famagusty. Szczególnie dzięki „dofinansowaniu” okolicznych pubów.

- W obawie przed demoralizacją mieszkańców miasta burmistrz nakazał zwolnienie Wójcika, mimo całkiem niezłych wyników. Po odejściu Polaków w Famaguście upadł przemysł alkoholowy - opisuje karierę szkoleniowca Nonsensopedia.

"Prezesie, tu nie ma co trenować, tu dzwonić trzeba!"

We wrześniu 2012 w związku z aferą korupcyjną Komisja Dyscyplinarna PZPN ukarała Janusza Wójcika czteroletnią dyskwalifikacją. Mimo to zapewne znajdą się kibice w Polsce, którzy z radością przyjęliby Wójcika na ławce trenerskiej. Może tylko zawodnicy, których miałby trenować i których nazwisk nie chciałoby mu się na pamiętać, nazywani „misiami”, mogliby czuć się delikatnie zaniepokojeni swoją przyszłością…

2. Z budowaniem drużyny jest podobnie jak z robieniem słonia. Dużo kurzu, szumu, a efekt za dwa lata – Wojciech Łazarek

Ryszard Tarasiewicz
Ryszard Tarasiewicz Maciej Stanik

Gdyby nie został trenerem z pewnością poradziłby sobie jako kabareciarz. Jedna z najbardziej charakterystycznych postaci w polskim futbolu. Swoje największe sukcesy jako szkoleniowiec, Wojciech Łazarek odnosił w latach 1980–1984. Prowadząc Lecha Poznań, sięgnął z nim dwukrotnie z rzędu po tytuł mistrza Polski, a także dwa razy wygrał rozgrywki Pucharu Polski. W tym samym okresie Łazarek może pochwalić się również wygraniem w roku plebiscytu na trenera roku.

Trzeba być basiorem, a nie pipolokiem.

Były selekcjoner polskiej kadry nigdy nie bał się zawodowych wyzwań. W latach 2002–2004 został trenerem reprezentacji Sudanu. - W Afryce pracuje się trudno, ale nie boję się takich wyzwań. O tym, że zdecydowałem się na pracę w Sudanie na pewno nie przesądziły kwestie finansowe, bo kontrakt nie jest zbyt korzystny pod tym względem. Ja zresztą nigdy nie pracowałem dla pieniędzy i pewnie dlatego niczego w życiu się nie dorobiłem - mówił dla serwisu zczuba.pl.

Podczas swojej „afrykańskiej przygody” był świadkiem takich wydarzeń, jak ucieczka jego podopiecznych z jeziora Wiktoria w Tanzanii przed agresywnymi krokodylami, czy rozwścieczenie kibiców Sudanu po przegranym meczu el. Mistrzostw Świata 2006 z Egiptem 0-3, którzy chcieli go… zlinczować.

Wojciech Łazarek odszedł już na trenerską emeryturę, tym bardziej jego pojawienie się na ławce trenerskiej jednego z klubów ekstraklasy byłoby hitem.

3. Nazwa szarańcza to mój pomysł – Marek Motyka

Aktualnie trener 2-ligowej Garbarni Kraków dawno już nie był widziany w polskiej ekstraklasie. W swojej karierze trenerskiej nigdy nie miał okazji pracować w dobrze zorganizowanym pod względem finansowym i kadrowym klubie. Potrafił jednak utrzymać w najwyższej klasie rozgrywkowej Polonię Warszawę, Górnika Zabrze czy Polonię Bytom, co w przypadku sytuacji tych klubów w tamtym okresie można uznać za spory trenerski sukces.

Wielu z nas chętnie znowu zobaczyłoby nowe rozwiązania stałych fragmentów gry drużyn prowadzonej przez trenera Motykę. Popularna „szarańcza” stała się swego czasu piłkarskim hitem, jednak biorąc pod uwagę zamiłowanie tego szkoleniowca do wyszukiwania piłkarskich nowinek, zapewne teraz miałby dla kibiców w Polsce kilka niespodzianek.

4.Największy przegrany sezonu 2009/10. Fakty są takie, że przyczynił się on zarówno do spadku Piasta Gliwice, jak i Odry Wodzisław. (źródło: przegladsportowy.pl) – Ryszard Wieczorek

Trener, który aktualnie prowadzi zespół Energetyka ROW Rybnik swój najlepszy okres w pracy szkoleniowej miał w Odrze Wodzisław (2001 – 2004) oraz Koronie Kielce (2004–2007). W obu klubach „stołek trenera” potrafił utrzymać przez 3 lata, co jest godnym do zanotowania osiągnięciem.

Z zawodnikami Odry Ryszard Wieczorek „zagrał” w Pucharze Intertoto, natomiast „Scyzorów” w 2005 roku wprowadził do Ekstraklasy i rok później doszedł z nimi do finału Pucharu Polski.

Jednak zupełnie nieudane przygody w Górniku Zabrze, który miał być w 2007 roku polską potęgą, a następnie Piaście Gliwice i znów w wodzisławskiej Odrze, sprawiły, że ten trener na dłuższy czas „wypadł” z ekstraklasowej karuzeli.

5. „Mamy tydzień na to, aby taką grupę ludzi zebrać, a potem dziesięć dni, żeby się przygotować do pierwszego meczu ligowego.” –Dariusz Fornalak

W taki sposób niedawno opisywał warunki swojej pracy w Polonii Bytom w 2011 roku. Trener kojarzony głównie z pracy w 2009 roku w ekstraklasowym Piaście Gliwice czeka na ofertę prowadzenie innego klubu w najwyższej klasie rozgrywkowej już prawie 4 lata. Fornalak, który zdobył wraz z końcem 2011 roku licencję UEFA PRO, nie jest na razie rozchwytywany na rynku.

6. Wdowczyku, czy Ci nie żal? Wdowczyku wracaj do… –Dariusz Wdowczyk

Wybitny polski piłkarz, jedyny trener, który sięgnął z dwoma warszawskimi drużynami (Legia – 2005/2006, Polonia – 1999/2000) po tytuł mistrza Polski, typowany swego czasu na selekcjonera polskiej kadry za udział w korupcji zapłacił bardzo wysoką karę. Dariusz Wdowczyk został skazany na 7 lat banicji.

Niedawno, po zwolnieniu Roberta Kasperczyka z Podbeskidzia Bielsko–Biała to „Wdowiec” był typowany na objęcie zespołu „Górali” i tym samym „wielki come back”. Kiedy w Arce Gdynia pracę stracił czeski szkoleniowiec Petr Nemec, Wdowczyk oficjalnie wyrażał swoje duże zainteresowanie tą posadą. W obu przypadkach zarządy klubów nie zdecydowały się jednak na zatrudnienie byłego piłkarza Celticu Glasgow.

7. Robiłem to, co chciałem robić. Robiłem to, co uważałem za słuszne i szedłem tą drogą, którą obrałem. I dzisiaj mam czyste sumienie. – Ryszard Tarasiewicz

Żywa legenda Śląska Wrocław to w chwili obecnej trener na bezrobociu. Szkoleniowiec znany w Polsce z prowadzenia właśnie „Wojskowych” charakteryzuję się ogromną stanowczością, która z jednej strony jest jego zaletą i zarazem wadą. Wielu kibiców w Polsce tęskni za zawsze oryginalnym w medialnych wypowiedziach, Ryszardem Tarasiewiczem, który na wiosnę 2012 roku po wywalczeniu awansu do Ekstraklasy z Pogonią Szczecin, z niejasnych przyczyn… zrezygnował z jej dalszego prowadzenia.

Wydaje się, że Tarasiewicz, który w każdej sprawie ma swoje własne zdanie, już w niedalekiej przyszłości powinien znaleźć klub, w którym potwierdzi swoje ogromne doświadczenie, niegdyś grającego z powodzeniem we Francji zawodnika, dzisiaj trenera, który marzy by kiedyś zostać selekcjonerem reprezentacji Polski.

8. Jeszcze nie spadliśmy – Tomasz Kafarski

Trener Tomasz Kafarski to miłośnik wymyślania coraz to innych rozwiązań taktycznych. Kojarzony w Polsce dzięki swojej pracy w Lechii Gdańsk, zapewne na długo pozostanie w pamięci piłkarskich kibiców, po tym jak cała Polska wiedziała, że Cracovia spadła z ligi, natomiast jej trener przed kamerami stacji Canal+ doszukiwał się jej utrzymania przy zielonym stoliku.

Kafarski należy do nowej generacji trenerów, którzy w swojej piłkarskiej przygodzie z piłką nie osiągali dużych sukcesów. Aktualnie „Kafar” pozostaje bez klubu, jednak nie marnuje czasu i wciąż stara się być na bieżąco w piłkarskim świecie, by w swoim następnym klubie jako trener udowodnić swój bogaty warsztat i wartość.

9. Jestem przeambitny – Rafał Ulatowski

Trenerowi, który jako asystent selekcjonera reprezentacji Polski, Leo Beenhakhera, największe swoje sukcesy odnosił w sezonie 2009/2010 w GKS-ie Bełchatów, z którym zajął wysokie 5. miejsce w lidze, ostatnio w Ekstraklasie się nie wiodło. Nieudane pobyty w Cracovii i Lechii Gdańsk spowodowały, że Ulatowski obecnie musi „odpoczywać” od trenerki.

Aktualnie, jako telewizyjny ekspert, swoim profesjonalnym komentarzem nie pozwala zapomnieć o sobie piłkarskim kibicom, jednak czy to wystarczy by w niedalekiej przyszłości objąć klub, grający na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w kraju?

10. Kadra U-23 na ratunek Stefanowi Majewskiemu – Stefan Majewski

Kto z nas nie chciałby ponownie zobaczyć na ławce trenerskiej któregoś z ekstraklasowych zespołów trenera, tak mocno uzależnionego od laptopa, jak ryba od wody? Tutaj jednak następuję pewien paradoks. W przypadku wcześniej wymienionych trenerów, każdy z nich tylko czeka na swoją szansę, a jak jest w przypadku Stefana Majewskiego?

Szkoleniowiec, który swoje największe trenerskie sukcesy odnosił w Amice Wronki, ma pewną pracę jako selekcjoner kadry U-23. Fanom tego szkoleniowca pozostaje tylko czekać i wierzyć, że nowy prezes PZPN, Zbigniew Boniek, zmusi trenera Majewskiego do szukania klubu, rozwiązując kuźnię polskich talentów, jaką jest kadra Polski U–23.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24