Jak "ukochana" drużyna wygrywa gotowi są ją nosić na rękach a na cześć piłkarzy śpiewać pieśni. Jeżeli jednak przydarzy się normalne w sporcie potknięcie to ta sama drużyna, ten sam piłkarz stają się nieudacznikami, kalekami, ofiarami itd.
Zastanawiam się co tacy kibice sobie myślą ? Czy przychodząc na stadion, płacąc za pieniądze myślą, że są kibicami swojej drużyny ?? Uważam, że nie !! Kontrowersyjne? Dla mnie to bowiem jest najzwyczajniejszy w świecie klient, który płacąc wymaga odpowiedniego towaru! Dokładnie tak samo jak w sklepie - płaci za spodnie to wymaga.
Ale nie jest to KIBIC!!
KIBIC nie wyzywa, KIBIC nie oburza się gdy nie idzie - KIBIC jest z drużyną na dobre i na złe !!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?