Na poniedziałkowych zajęciach zespołu Michała Probierza Straus zderzył się pechowo z Janem Pawłowskim, po czym niefortunnie upadł na murawę, doznając zwichnięcia ręki w łokciu.
- Niestety upadłem tak nieszczęśliwie, że zwichnąłem łokieć. Już jestem po zabiegu, teraz przez trzy-cztery tygodnie będę miał rękę w gipsie. Myślałem, że limit kontuzji na ten sezon już wyczerpałem, a tu kolejna - mówił 19-letni piłkarz w rozmowie z Białystok.Sport.pl.
Dla Strausa jest to już trzecia poważna kontuzja w tym sezonie. Jesienią, w spotkaniu z Cracovią doznał pęknięcia kości piszczelowej, przez co pauzował do końca roku, a już wiosną, w spotkaniu pucharowym z Lechią Gdańsk naciągnął mięsień przywodziciela, co spowodowało u niego kilkutygodniową pauzę.
JAGIELLONIA - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?