Poznański zespół może przystąpić do niego w jeszcze mocniejszym składzie niż przeciwko Sportingowi. Bakero może dokonać istotnych roszad w wyjściowej jedenastce.
– Białorusin i Łotysz byli bohaterami czwartkowego meczu. – Siergiej podał mi znakomicie, zresztą właściwie od początku współpraca między nami układa się bardzo dobrze. Nie mieliśmy w tym meczu zbyt wielu sytuacji, więc bardzo się cieszymy, że tą najlepszą udało się wykorzystać. 1:0 to dobra zaliczka przed rewanżem – mówił Rudnevs.
– Wszyscy wiemy, że Artjoms jest zawodnikiem szybkim i trzeba wykorzystać ten jego atut. W ustawieniu z jednym napastnikiem to bardzo ważne, żeby otrzymywał celne podania, takie otwierające drogę do bramki. Trener Bakero mi podpowiadał, abym tak właśnie grał. Nie ukrywam, że ćwiczyliśmy to na treningach i jak widać, przyniosło pozytywny skutek – cieszył się Siergiej Kriwiec, który nie tylko kreował grę mistrzów Polski, ale świetnie pracował też w obronie.
Na brawa zasłużyła też formacja defensywna. Niestety problem był na skrzydłach. Gancarczyk rozegrał się dopiero w drugiej odsłonie, niewiele oprócz ambicji wnieśli do gry Ślusarski, Wilk czy Możdżeń. Trener Bakero nie musi się jednak z tego powodu załamywać. Może wymienić najsłabsze ogniwa. W niedzielę przeciwko Polonii dysponować będzie przecież zdecydowanie mocniejszym składem.
Przede wszystkim w pomocy może wystąpić Rafał Murawski. Reprezentant Polski, który wrócił z Rubina Kazań, nie mógł grać w Lidze Europy, bowiem występował w tych rozgrywkach w barwach swojego poprzedniego klubu. Drobny uraz mięśnia wyleczył też Dimitrije Injać. Serb mający za sobą debiut w drużynie narodowej, aż pali się do gry. Wspólnie mogą stworzyć solidną zaporę na środku boiska, a Bakero będzie mógł przesunąć Kriwca, na prawą lub lewą stronę i wykorzystać dobrą dyspozycję Białorusina w sektorach, w których gra nie układała się Lechowi podczas pojedynku ze Sportingiem.
Trener Bakero, który zapowiadał, że będzie rotował składem może dać odpocząć Ivanowi Djurdjevicowi, którego bardziej będzie potrzebował w rewanżu w Bradze. Tym bardziej że Serb ma lekko stłuczony staw skokowy, po ostrym starciu z jednym z rywali.
Na debiut w oficjalnym meczu czeka też jeszcze jeden reprezentant Polski – Hubert Wołąkiewicz. Były gracz Lechii Gdańsk może zostać wprowadzony na lewą stronę obrony. Na tej pozycji konkurencja w Lechu jest spora, bo aspiracje do gry w podstawowym składzie ma też Panamczyk Luis Henriquez, który był pewnym punktem zespołu jesienią oraz utalentowany Marcin Kamiński. Gracz kadry młodzieżowej to talent czystej wody i dobrą dyspozycją w grach kontrolnych też zasłużył sobie na występ w niedzielnym meczu.
Z kolei po przeciwnej stronie boiska do dyspozycji Bakero będzie też Tomasz Mikołajczak, który nie został zgłoszony do Ligi Europy. Podczas gier kontrolnych w Hiszpanii i Turcji, Mikołajczak próbowany był na prawej stronie pomocy i w jednym ze spotkań zaliczył nawet asystę.
– Wygrana w czwartek na pewno nas podbudowała psychicznie. Do meczu z Polonią podejdziemy z dużą wiarą w końcowy sukces. Zdobycie Pucharu Polski, to jeden z naszych celów w tym sezonie – mówił wczoraj Rafał Murawski.
Relacja NA ŻYWO ze spotkania w Ekstraklasa.net od 15.30!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?