Kosowski na dłużej w GKS, Nowak ciągle może odejść

Paweł Hochstim / Dziennik Łódzki
Kamil Kosowski zdecydował się na dłużej zostać w GKS Bełchatów
Kamil Kosowski zdecydował się na dłużej zostać w GKS Bełchatów Mikołaj Suchan/Polskapresse
Kamil Kosowski przez najbliższy rok nadal będzie piłkarzem PGE GKS Bełchatów. Piłkarz zdecydował się na przedłużenie kontraktu, czym ucieszył trenera Kamila Kieresia, który na nadmiar doświadczonych piłkarzy w zespole nie może liczyć.

Przypomnijmy, że decyzja należała wyłącznie do piłkarza, bo poprzednia umowa zawierała zapis, iż jeśli Kosowski spędzi określoną liczbę minut na boisku, to będzie mógł automatycznie przedłużyć umowę. Zawodnik zdecydował się skorzystać z tego zapisu.

Kiereś liczy, że w Bełchatowie zostanie także Dawid Nowak. Rozmowy bełchatowskiego klubu z Legią Warszawa wciąż jednak trwają i nie jest to takie pewne. A każdy kolejny słaby mecz sparingowy Legii na zgrupowaniu w Austrii powoduje, że osoby odpowiedzialne za transfery coraz poważniej myślą o kolejnych ruchach.

W niedzielę bełchatowianie rozegrają charytatywny mecz z Wartą w Osjakowie, a dochód ze spotkania zostanie przekazany ofiarom poważnego wypadku, do którego doszło w czerwcu, gdy rozpędzony bus wjechał w grupę nastolatków. - Jedna osoba zginęła, a troje zostało rannych. Uczestnicy wypadku potrzebują nie tylko pomocy lekarskiej i rehabilitacji, ale również wsparcia psychologicznego. Chętnie przyłączymy się do pomocy - mówi Michał Antczak, rzecznik prasowy GKS.

Niedzielny mecz rozpocznie się o godz. 16. Na razie jeszcze nie wiadomo, których piłkarzy Kiereś zabierze do Osjakowa. Kolejny mecz sparingowy bełchatowianie rozegrają w środę o godz. 17 w Bełchatowie, gdy zmierzą się z trzecioligowym Turem Turek.

Dziennik dzki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24