Krzycki dla Ekstraklasa.net: Gramy swoje

Paruyr Tovmasyan
Łukasz Krzycki zdobył dwa gole w pucharowym meczu z GKS-em Bogdanką
Łukasz Krzycki zdobył dwa gole w pucharowym meczu z GKS-em Bogdanką Mikołaj Suchan
- My czekamy teraz na mecz z Wartą i mam nadzieję, że te 120 minut mimo wszystko nie pokrzyżuje nam planów w Poznaniu - powiedział kapitan Piasta Gliwice i jednocześnie strzelec dwóch bramek w pucharowym spotkaniu z Bogdanką Łęczna.

Wyglądało na to, że to nie jest skład ligowy, że faktycznie te wszystkie drużyny traktują Puchar po macoszemu, ale dogrywka pokazała, że chyba jednak zależało wam na tym awansie.
Oczywiście, że tak. Za każdym razem wychodzimy na boisko z myślą, żeby wygrać spotkanie i nie inaczej było dzisiaj. Także z tego się cieszymy.

Zabrakło trochę doświadczenia, żeby rozstrzygnąć spotkanie w 90 minutach, bo prowadziliście już 2:0, ale później dwie bramki Nildo i skończyło się 2:2.
Trochę nas to denerwowało, bo faktycznie wydawało się, że mecz jest już „ustawiony”, że dwubramkowe prowadzenie jest wystarczające, żeby pewnie dociągnąć go do końca, ale mimo wszystko pokazaliśmy charakter i że potrafimy grać do końca i cieszymy się z tego.

Dwa gole jak na kapitana przystało, ten drugi, chyba jednak ważniejszy, bo w dogrywce dający prowadzenie 3:2, no i znacznie spokojniejszą grę.
Cieszy mnie to niezmiernie, że strzeliłem dwie bramki i powiem szczerze, że chyba nigdy wcześniej mi się to nie udało.

Jak ktoś usłyszy taki wynik, to nie uwierzy, że była dogrywka.
Nie wiem, co sobie inni pomyślą, mnie cieszy przede wszystkim zwycięstwo. W jakim stylu, po ilu minutach już to dla mnie nie jest ważne.

No, ale kolejny dobry mecz w ciągu kilku dni, po ligowym, wygranym z Pogonią Szczecin, teraz pucharowy, za kilka dni kolejny ligowy. To znaczy, że Piast jednak jest w stanie grać w trybie co trzy dni?
Nie wiem, bo to czas pokaże. Zobaczymy jak zaprezentujemy się z Wartą, myślę, że wtedy będzie można cokolwiek więcej powiedzieć.

No właśnie, te 120 minut, z jednej strony zmęczenie powinno wam przeszkodzić, ale z drugiej strony, jak wygrywa się 5:2, to aż chce się znowu wybiec na boisko.
My czekamy teraz na mecz z Wartą i mam nadzieję, że te 120 minut mimo wszystko nie pokrzyżuje nam planów w Poznaniu. Zobaczymy jak to będzie w praktyce.

Jest dzisiaj jakiś zespół w I lidze, który jest w stanie was zatrzymać, bo po tym, i poprzednich meczach wydaje się, że będzie z tym ciężko.
Nie chciałbym wyciągać pochopnych wniosków, nie chciałbym, żeby ktoś nas już stawiał w kategorii pretendentów do ekstraklasy. My gramy swoje, cel był taki, żeby poprawić jakość gry, myślę, że na razie nam to wychodzi z dobrym skutkiem

A Puchar Polski to jest wasz cel?
W każdym meczu staramy się zwyciężyć, nie inaczej było dzisiaj, także czy to Puchar czy to liga - jednakowo to traktujemy.

Kiedy ostatni raz Piast zdobył 5 bramek w jednym meczu?
Nie wiem, ciężko mi powiedzieć.

Notował Paruyr Tovmasyan

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24