Zespół z Wiązownicy bramki jedenastej drużynie 2. ligi nie strzelił, ale dał z siebie dużo i swoje szanse pod bramką rywali miał.
Graliśmy z bardzo mocnym, poukładanym zespołem. Straciliśmy bramki zbyt łatwo, ale nie zmienia to faktu, że mecz był dla nas bardzo wartościowym sprawdzianem
mówił Kamil Witkowski, trener naszej drużyny
Motor Lublin – KS Wiązownica 3:0 (2:0)
Bramki: Wełniak dwie, Wojtkowski.
W meczu nr 2 zespół z Wiązownicy musiał się napocić, aby pokonać rzeszowian (klasa O).
– Fakt, resoviacy pokazali, że potrafią grać w piłkę. Inna sprawa, że drużyna czuła w kościach mecz, który dzień wcześniej zagrała z Motorem Lublin – komentował Kamil Witkowski, coach KS-u, który ponownie testował kilku piłkarzy.
Roman Borawski, trener gospodarzy, był zadowolony z postawy swego zespołu.
Zagraliśmy bez kompleksów. Mecz był wyrównany, a chwilami mieliśmy nawet więcej z gry. Wszystko to w sytuacji, gdy brakowało dziewięciu zawodników. Dwóch ma kontuzje, a siedmiu zmaga się z chorobami
poinformował trener „pasiaków”.
Resovia II - KS Wiązownica 2:3 (1:2)
Bramki: Karcz, Faron - Musik, testowany, Zieliński.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?