- Od poniedziałku do piątku trenujemy grę w tyłach, a potem, jak jest dobrze z niską obroną, to nie działa coś na przedpolu, albo na odwrót - utyskiwał po wyjeździe na Podhale Waldemar Warchoł.
Ekipa z Wiązownicy dość szybko popadła w tarapaty, a po 35 minutach, i drugim trafieniu Rusjana, było już bardzo źle.
W pierwszej połowie Podhale oddało dwa strzały i wpadły dwie bramki. Pierwsza po strzale na długi słupek, druga po stałym fragmencie gry i uderzeniu z okolic szenastki. Generalnie graliśmy wtedy zbyt mało agresywnie, jeśli chodzi o indywidualne pojedynki. Trzeci gol to już jakieś kuriozum po wolnym, gdy piłka nie leciała w światło bramki.
opisywał coach KS-u
Szkoleniowiec naszego zespołu podkreślał, że jego podopieczni mieli problem ze zbieraniem tzw. drugich piłek.
- Widać było, że piłkarze z Nowego Targu są mocno zdeterminowani, aby pierwszy raz wygrać na swoim stadionie. My też chcieliśmy zapunktować po przegranej z liderem, ale był problem z kreowaniem sytuacji - stwierdził trener zespołu z Wiązownicy, który z utęsknieniem czeka na powrót do gry Rafała Michalika.
Zawodnik trenuje już z drużyną, w Nowym Targu siedział na ławce i tak mocno przeżywał boiskowe wydarzenia, że... zarobił żółtą kartkę, która oznacza, że musi pauzować w jednym meczu.
W pojedynku ze Świdniczanką Rafał i tak by jeszcze nie zagrał, ale możliwe, że pojawi się na boisku w meczu z Siarką Tarnobrzeg
poinformował Waldemar Warchoł.
KS zajmuje 14. miejsce w tabeli - niby bezpieczne, jednak przewaga nad strefą spadkową zmalała do 5 punktów. Na dziesięć kolejek przed zakończeniem sezonu nie jest to zapas, który cokolwiek gwarantuje. - Cóż, potrzebujemy serii paru meczów bez porażki. Wierzę, że ją zaliczymy - dodał trener czerwono-białych.
Podhale Nowy Targ - KS Wiązownica 3:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Rusjan 10, 2:0 Rusjan 35, 3:0 Hamed 89.
Podhale: Styrczula – Kozarzewski, Mirosznik, Jakubowski – Ogorzały, Tymosiak, Zielonka, Smajdor (74. Rubiś) – Purcha (67. Duda), Rusjan (80. Popiela) – Niedziałkowski (46. Hamed). Trener: Tomasz Kuźma.
KS: Piechota – Cieśla, Tabor (78. Mazur), Kordas, Tonia (87. Buńko) – Serafin, Wójcik (46. Ożóg), Płaneta (67. Melinyszyn), Omuru (46. Markiewicz) – Rak, Kasia. Trener: Waldemar Warchoł.
Sędziował: Patla (Rybnik).
Żółte kartki: Mirosznyk, Rusjan, Niedziałkowski, Hamed.
Widzów: ok. 200.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?