MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kto lekceważy mieszkańców Gryfina? Wiceburmistrz krytykuje zespół pracujący nad założeniami utworzenia parku narodowego

Katarzyna Świerczyńska
Katarzyna Świerczyńska
Tomasz Miler (drugi od lewej) podczas konferencji w Przecławiu, poświęconej powołaniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry
Tomasz Miler (drugi od lewej) podczas konferencji w Przecławiu, poświęconej powołaniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry Andrzej Szkocki
Wiceburmistrz Gryfina Tomasz Miler krytykuje zespół pracujący nad opracowaniem założeń utworzenia parku narodowego na Międzyodrzu. - To dziecinada - komentują osoby z zespołu, którego Miler jest członkiem. Burmistrz Gryfina Mieczysław Sawaryn podkreśla, że list jego zastępcy to oficjalne stanowisko gminy.

W zespole, który ma opracować wytyczne w sprawie parku narodowego na Międzyodrzu są 24 osoby. To m.in. przedstawiciele Ministerstwa Klimatu i Środowiska, członkowie inicjatywny Stwórzmy Park Narodowy Doliny Dolnej Odry, naukowcy, przedstawiciele wędkarzy, rybaków i poszczególnych samorządów, w tym Gryfina, które reprezentuje m.in. Tomasz Miler. Pierwsze spotkanie zespołu odbyło się 18 kwietnia, w czasie kiedy Gryfino było w najgorętszym momencie II tury kampanii wyborczej (tego dnia odbywała się debata wyborcza z udziałem Mieczysława Sawaryna, szefa Tomasza Milera). Miler swoją nieobecność wytłumaczył obowiązkami zawodowymi i napisał list.

„Po pierwszym spotkaniu zespołu pan minister Mikołaj Dorożała (...) w sposób twierdzący, opowiedział się, że park powstanie, co wywołało kolejną falę nieprzychylnych reakcji. Nieco inaczej widzę tę sytuację, nieco inaczej widzę rolę Zespołu, a przynajmniej swoją. Chciałbym, abyśmy zaczęli od spraw fundamentalnych. Jeżeli chcecie państwo, aby mieszkańcy zaakceptowali, a rady gmin podjęły uchwały wyrażające zgody na park narodowy w Dolinie Dolnej Odry, to nie lekceważcie ich” - czytamy w dokumencie.

Miler w rozmowie z „Głosem” podkreśla, że oczekuje przede wszystkim konkretów.

- Chcę zwrócić uwagę na to, że dyskusja wokół parku musi być oparta o dokumenty, a nie o niewiążące opinie. Aktualnie prowadzimy rozmowy z kilkoma inwestorami, którzy są zainteresowani ulokowaniem dużych projektów gospodarczych, także takich o wartości ponad miliarda euro w okolicy elektrowni. Oczekujemy konkretnych danych o granicach parku, otulinie, restrykcjach. Tymczasem nie wiemy nadal, jaki jest pomysł na Międzyodrze: czy ma być to teren oddany naturze, bez ingerencji ludzkiej, czy powrócimy do stanu sprzed 100 lat, pogłębiając kanały i naprawiając urządzenia hydrotechniczne. Nie wyobrażam sobie, że będziemy prowadzili projekt powołania parku narodowego, bez sporządzenia aktualnej inwentaryzacji przyrodniczej - tłumaczy.

O odniesienie się do zarzutów Milera poprosiliśmy ministerstwo. Jak przekazał nam resort, odpowiedź na pismo nie została jeszcze udzielona, a list został skierowany do zespołu do spraw opracowania założeń utworzenia parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry.

- W związku z tym, odpowiedź zostanie udzielona panu Milerowi bezpośrednio, nie za pośrednictwem mediów. Forma korespondencji między członkami zespołu, która opierałaby się na odnoszeniu się do zarzutów za pośrednictwem mediów, byłaby niewłaściwa - czytamy w odpowiedzi do redakcji.

Komentować sprawy oficjalnie nie chcą pozostali członkowie zespołu, z którymi rozmawialiśmy.

- To dziecinada - mówią. I tłumaczą, że zespół powstał właśnie po to, by opracować założenia parku, w tym te dotyczące granic i otuliny, a na ich kształt będzie miał wpływ również Miler.

Jednocześnie przygotowywana jest aktualna inwentaryzacja przyrodnicza w ramach projektu „Międzyodrze - zwiększenie skuteczności zrównoważonej ochrony przyrody” realizowanego przez województwo zachodniopomorskie, które stara się o zdobycie pieniędzy unijnych na rewitalizację i ochronę czynną Doliny Dolnej Odry.

Ministerialny zespół pracuje w podgrupach. Miler jest członkiem dwóch: grupy ds. rozwoju społeczno-gospodarczego oraz grupy ds. organizacyjnych. Burmistrz Gryfina Mieczysław Sawaryn w mediach społecznościowych oznajmił, że list Milera jest jednocześnie oficjalnym stanowiskiem gminy.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński