Przed spotkaniem z San Marino w szatni wyświetlono film, w którym zawodnicy z reprezentacji dziękowali Łukaszowi Fabiańskiemu za wspólną grę. Następnie za plecami bramkarza pojawiła się jego rodzina.
W sobotnim meczu Fabiański wybiegł w podstawowej jedenastce, a w symbolicznej 57. minucie został zmieniony przez Radosława Majeckiego. Koledzy pożegnali "Fabiana" szpalerem, a ten nawet nie próbował ukrywać wzruszenia.
- W przyszłym tygodniu Goczały złożą ci ofertę - żartował po meczu Jakub Błaszczykowski, który w szatni pojawił się razem z Łukaszem Piszczkiem, by osobiście pożegnać przyjaciela. - Już wysyłałem wideo, ale powiedział, że nie przyjdzie do nas - odparł Piszczek, który jest piłkarzem i właścicielem LKS Goczałkowice-Zdrój.
Z kolei Robert Lewandowski z 36-letnim bramkarzem odbył rozmowę na temat przyszłości. - Boisz się życia po piłce nożnej? - pytał "Lewy". - Wierzę, że pogram jeszcze trzy-cztery lata. Nie zagłębiałem się zbyt mocno w to, jak to życie będzie wyglądać później. Będę bardzo mocno koncentrował się na tym, by w klubie grać jak najdłużej - wyznał Fabiański.
REPREZENTACJA w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?