LE: Tylko Kolejorz gra dalej

Dariusz Cieślak
Poloniści przegrali z Bredą w Warszawie 0:1
Poloniści przegrali z Bredą w Warszawie 0:1 Sylwester Wojtas (Ekstraklasa.net)
Lech Poznań będzie jedynym polskim zespołem w następnej fazie Ligi Europejskiej. Przygodę z europejskimi rozgrywkami kończą dzisiaj stołeczne Legia i Polonia.

Po pewnym zwycięstwie w pierwszym spotkaniu piłkarze Jacka Zielińskiego mieli tylko jedno zadanie, dopełnić formalności. Wykonali je w 100%, chociaż pewne szalone pięć minut w czasie pierwszej połowy wprowadziło w osłupienie kibiców zgromadzonych we Wronkach. Norwedzy nadspodziewanie łatwo strzelili dwie bramki po stałych fragmentach gry i obudzili w swoich serach cień nadziei na awans. Na nasze szczęście po przerwie opadli z sił i to Kolejorz dyktował warunki. W 64 minucie bramkę kontraktową dla gospodarzy strzelił Robert Lewandowski, ale po zakończeniu spotkania wypada nazwać ją honorową, gdyż była jedyną zdobytą przez Lechitów w tym spotkania. W dwumeczu Poznaniacy zwyciężyli 7:3 i awansowali do następnej rundy Ligi Europejskiej.

Zespół Legii Warszawa miał być drugim - obok Lecha - polskim akcentem w następnej fazie tych rozgrywek. Niestety plany te pokrzyżowało Broendby Kopenhaga wywożąc z Warszawy „zwycięski” remis 2:2. Spotkanie przy Łazienkowskiej rozpoczęło się nie najlepiej dla piłkarzy Jana Urbana. Już w 5 minucie Von Schlebrügge wyprowadził gości na prowadzenie. Legia odpowiedziała w 16 minucie trafieniem Gizy i spotkanie rozpoczęło się od nowa. Od początku drugiej części spotkania gospodarze próbowali sforsować duńską bramkę, a ich starania przyniosły zamierzony skutek w 55 minucie. Wówczas sfaulowany w polu karnym został Marcin Mięciel, a jedenastkę na gol zamienił niezawodny w tym elemencie Maciej Iwański. Legia była w następnej rundzie, ale tylko przez cztery minuty. Tylko tyle czasu potrzebowali goście na wyrównanie stanu spotkania. W 59 minucie Peter Madsen pokonał Jana Muchę i strzelił bramkę na wagę awansu. Wicemistrzowie Polski zagrali dobre spotkanie, ale mimo tego na kolejny występ w europejskich pucharach będą musieli poczekać, przynajmniej do następnego sezonu.

Trzeci z polskich klubów - Polonia – szansę na awans, jaki i zwycięstwo miał znikome. Czarne Koszule strzeliły w Bredzie honorową bramkę, ale cale spotkanie przegrały 1:3. Holendrzy przez większą część czasu kontrolowali przebieg gry i nawet na chwilę nie pozwolili, żeby w umysłach gości zapaliła się choćby najmniejsza iskra nadziei. Piłkarze Polonii przegrali w dwumeczu 1:4 i podzielili smutny los lokalny rywali.

Spełnił się czarny scenariusz. Po raz kolejny tylko jeden polski będzie miał szansę na udział w rozgrywkach grupowych Ligi Europejskiej. Miejmy jednak nadzieję, że podopieczni Jacka Zielińskiego dobrze wykorzystają swoja szansę i ponownie – tak jak w ubiegłym sezonie - przysporzą nam wiele szczęśliwych chwil.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24