Trener Lecha Poznań Nenad Bjelica nie traci jednak optymizmu. - Jestem dobrej myśli, bo widzę jak mój zespół pracował w tym tygodniu - powiedział Chorwat. - Bolesna porażka z Górnikiem, nas zmobilizowała, było widać ogromną koncentrację na treningach - dodał.
Tej koncentracji bardzo brakowało w meczach w Poznaniu.
- Rozmawialiśmy o tym, analizując nasze błędy. Nie potrafiliśmy panować nad emocjami, a powinniśmy je kontrolować. Byłem po meczu z Górnikiem zły na chłopaków, bo przy wyniku 0:3 niepotrzebnie faulowali. Czekają nas jeszcze kolejne pojedynki, a oni przez swoją nieodpowiedzialność mogli obejrzeć żółte kartki i pauzować w kolejnych meczach. Musimy lepiej się zachować. To dotyczy Dilavera, Vujadinovicia i Majewskiego. Rozmawialiśmy o tym w szatni i jestem przekonany, że w sobotę zachowają się inaczej - twierdzi Bjelica.
Zobacz też: Lech Poznań czwarty raz psuje kibicom majówkę. Ale Kolejorz jeszcze nie stracił szans na mistrzostwo
Trener Lecha podkreśla, że choć zagrożonych pauzą jest w tej chwili aż pięciu piłkarzy, ewentualne zmiany w wyjściowej jedenastce nie będą wynikały z żółtych kartek. - Chcemy wygrać, więc nie będziemy kalkulować - deklaruje Bjelica.
Sytuacja kadrowa przed sobotnim meczem jest bardzo dobra. Pod znakiem zapytania stoi jednak występ Darko Jevticia, który ma problem z kolanem.
- Przechodzi rehabilitację, od wtorku trenuje z zespołem. Na ile go wykorzystamy, czy wystąpi od początku, w drugiej połowie czy może 20 minut - to się okaże. Myślę, że na następnym mecz będzie gotowy w 100 procentach - wyjaśnił szkoleniowiec. Na pewno na boisku w Płocku pojawi się też Maciej Makuszewski. Trener przyznał, że skrzydłowego stać na rozegranie przynajmniej jednej połowy.
Bardzo budujący dla zespołu był transparent jaki wywiesili kibice podczas czwartkowego treningu. - Jeśli widzisz słowa: trenerze jesteśmy z Tobą - walcz do końca, to oznacza to zaufanie do naszej pracy. Nasze relacje z kibicami są na bardzo dobrym poziomie. Chcemy na boisku dawać z siebie wszystko, chcemy zawsze do końca walczyć. Nawet jeśli się nie udaje wygrać, tak jak to było w meczach z Górnikiem Zabrze czy Koroną Kielce. Wiemy, że nasi kibice będą z nami do końca - stwierdził Bjelica.
W Płocku też nastroje są dobre. - Mamy nadzieję, że uda nam się zagarnąć pełną pulę - mówi Semir Stilić, były lechita, który teraz kieruje grą Wisły.
- Lech jest obecnie jedną z dwóch najlepszych drużyn w ekstraklasie. Gra ładnie, strzela bardzo dużo bramek, ma wielu klasowych piłkarzy i jest dobrze poukładany. Ale ten sezon pokazuje jednak, że nie musimy się nikogo obawiać. Możemy zapunktować z każdą drużyną. Wiemy na co nas stać - zapewnia 30-letni pomocnik.
POLECAMY:
Czy dogadasz się z poznaniakiem? [SPRAWDŹ]
Co kryje się w Poznaniu? Tu było niewielu!
Najpopularniejsze nazwiska żeńskie w Wielkopolsce
Sprawdź, czy jesteś bystry [QUIZ]
Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]
Quizy gwarowe, które pokochaliście [SPRAWDŹ SIĘ]
Zobacz też: Magazyn "Wokół Bułgarskiej" z Jarosławem Araszkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?