Dinamo Zagrzeb - Legia Warszawa 1:1 (0:0)
Nie da się ukryć, że piłkarze Damira Krznara przeważali. Byli bardziej mobilni i co chwila stwarzali zagrożenie pod bramką Artura Boruca. Raz nawet udało się skierować piłkę do siatki, ale z pozycji spalonej. Pod drugą bramką były do przerwy zaledwie dwie okazje - najpierw Rafael Lopes nie zdołał skutecznie główkować po dośrodkowaniu Filipa Mladenovica i Mahira Emreliego w narożniku pola bramkowego.
Bramka dla gospodarzy wisiała w powietrzu i w końcu padła. W 59. minucie nieatakowany na prawej stronie Luka Ivanusec wrzuca w pole karne i najwyżej wyskoczył Bruno Petković, który mocną główką skierował piłkę do siatki tuż przy prawym słupku!
Legioniści przejęli inicjatywę, bo Chorwatów zdecydowanie zadowalała ta minimalna zaliczka. W 82. minucie polska drużyna wyrównała. Kapitalne, mierzone uderzenie Ernesta Muciego zza pola karnego. Piłka wpadła do siatki tuż przy lewym słupku, nie dając szans Dominikowi Livakoviciowi na skuteczną interwencję.
LIGA MISTRZÓW w GOL24
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?