Licencje obowiązują nie tylko kluby ekstraklasy, czy pierwszej ligi, ale również sięgają dużo niżej. Kluby czwartoligowe też muszą spełniać wymagania, zarówno finansowe, jak i infrastrukturalne. Wiadomo, że nowy ŁKS nie ma żadnych długów, więc sprawy finansowe są w tej sytuacji nieistotne. Z kolei klub wciąż dysponuje stadionem przy al. Unii, który nie nadaje się może na ekstraklasę, ale na czwartą ligę jak najbardziej.
Jeśli wszystko dobrze pójdzie, za dwa lata piłkarze ŁKS będą grali już na nowym obiekcie, który zostanie zbudowany w miejscu dzisiejszego boiska ze sztuczną nawierzchnią. Budowa może ruszyć nawet jesienią, a obiekt - jak informowaliśmy - początkowo będzie miał tylko jedną trybunę. Oby później, jeśli ŁKS rzeczywiście będzie szybko odbudowywał swoją pozycję w polskim futbolu, nikt nie zapomniał, że obiekt ma możliwość rozbudowy. Bo stadion z jedną trybuną, w blisko 800-tysięcznym mieście na poziomie ekstraklasy, czy nawet pierwszej ligi, nie będzie powodem do dumy.
ŁKS Łódź - bo tak od 27 maja, czyli po walnym zebraniu członków, będzie nazywała się obecna Akademia Piłkarska ŁKS - chce już w pierwszym sezonie awansować do trzeciej ligi. Prawdopodobnie na początku czerwca klub ogłosi nazwisko nowego trenera. Propozycję otrzymał trener-koordynator Akademii Wiesław Pokrywa, ale ostatecznie poprosił o to, by nie brać jego nazwiska pod uwagę. W tej sytuacji prawdopodobnie trenerem zespołu będzie któryś z młodych trenerów, którzy pracują w Akademii Piłkarskiej ŁKS. Nie każdy jednak spełnia wymogi, bowiem nawet w czwartej lidze trenerzy muszą starać się o licencje. - Niebawem ogłosimy nazwisko nowego trenera - mówi Łukasz Bielawski, prezes Akademii Piłkarskiej ŁKS.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
