Już od godz. 8 kolejne grupy naszych piłkarzy meldowały się karnie przed lekarzem, który pobrał od naszych zawodników wymazy z nosa, niezbędne do przeprowadzenia testów antygenowych.
Punktualnie o godz. 12 ełkaesiacy wybiegli na boisko przy ul. Minerskiej. Pojawiło się na nim w sumie dwudziestu czterech zawodników. Ze względu na problemy zdrowotne wypadli Przemysław Sajdak i Piotr Janczukowicz, z kolei Marcel Wszołek pracował indywidualnie w siłowni.
Nie zabrakło natomiast dwóch innych nowych piłkarzy, czyli Duńczyka Mikkela Rygaarda oraz Adama Marciniaka, którzy bardzo szybko znaleźli wspólny język (na razie przede wszystkim ten stricte piłkarski) i chwilę po wejściu na murawę wymienili serię podań.
Dla drugiego z wymienionych, wychowanka Łódzkiego Klubu Sportowego, był to pierwszy po dwunastu latach trening w dresie z przeplatanką. Swoją drogą, niezły twardziel musi być z tego nowego-starego ełkaesiaka, skoro to właśnie były kapitan Arki Gdynia jako jedyny z całej kompanii odważył się wyskoczyć w poniedziałek na boisko w krótkich spodenkach.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?