- Wygrana z Lechem będzie smakowała lepiej, jeżeli wywieziemy z Krakowa trzy punkty. Wisła zawsze była mocna u siebie. My jedziemy jednak z wiarą i myślimy, że jesteśmy w stanie wywieźć trzy punkty. Pokazaliśmy w spotkaniu z Lechem, że to nie przypadek, że gramy dobrze w piłkę. Do meczu w Krakowie podejdziemy z optymizmem - mówi Łukasz Kosakiewicz, pomocnik Korony.
Czy popularny „Kosa” liczy na występ od pierwszej minuty? -Rywalizacja jest bardzo duża. Każdy walczy o miejsce w składzie i trzeba coś udowadniać na każdym treningu. Zawsze trzeba czekać na decyzję odnośnie osiemnastki i jedenastki na mecz - odpowiedział dyplomatycznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?