Manchester City wysoko pokonał Aston Villę. Liderem tabeli został Arsenal, który ograł beniaminka

Manchester City imponująco rozpoczął hit 31. kolejki rozgrywek. W 11. minucie Phil Foden zagrał na skrzydło, tam popędził Jeremy Doku i idealnie wyłożył piłkę do Rodriego, który mocnym strzałem otworzył wynik na Etihad Stadium. "The Citizens" z prowadzenia cieszyli się tylko kilka minut. Koronkową akcję Aston Villi wykończył 20-letni Jhon Duran i doprowadził do wyrównania.

Jednak na przerwę to gospodarze schodzili z prowadzeniem. Tuż przed zejściem do szatni Phil Foden zupełnie zaskoczył Robina Olsena z rzutu wolnego.

Po przerwie reprezentant Anglii jeszcze dwukrotnie pokonał bramkarza rywali. Najpierw w 62. minucie wykorzystał przebojową akcję Rodriego, a w 69. minucie pokusił się o potężny strzał zza pola karnego, do którego nawet nie rzucił się bramkarz Aston Villi. W tym sezonie Phil Foden ma już 21 strzelonych goli w barwach Manchesteru City.

Łukasz Fabiański znowu zagrał w meczu Premier League

W innym ważnym środkowym meczu Arsenal pokonał na Emirates Stadium drużynę Luton 2:0. Prowadzenie "Kanonierom" w 24. minucie dał Martin Odegaard, a tuż przed przerwą piłkę do własnej bramki wpakował Japończyk Daiki Hashioka. Londyńczycy wskoczyli na pozycję lidera Premier League, ale Liverpool dopiero w czwartek rozegra swoje spotkanie.

Jakub Kiwior cały mecz spędził na ławce rezerwowych, ale raczej miało to związek z daniem odpoczynku młodemu reprezentantowi Polski, który ostatnio grał we wszystkich meczach Arsenalu.

W trzecim dzisiejszym spotkaniu Brentford bezbramkowo zremisował z Brighton. Jakub Moder pojawił się na murawie w 86. minucie spotkania.