Mania Wielkości

Radosław Kowalski
Media huczą od plotek, że trener Wisły Kraków jest na wylocie. Ludzie związani z Wisłą twierdzą, że jedynym dla niego ratunkiem, jest awans do kolejnej rundy Ligi Europejskiej.

Patrząc na to, co pokazali piłkarze „Białej Gwiazdy” w europejskich pucharach, ciężko być optymistą. Z pewnością będzie to jedno z największych wyzwań trenerskich Kasperczaka, bo Karabach był znacznie lepszy od wielokrotnego mistrza Polski. Azerowie na tle czołowego polskiego klubu zaprezentowali się niezwykle dojrzale. Ich akcje były składne, przemyślane, zaś kontrataki groźne.

Wielokrotnie pisałem o tym, że prezes Cupiał już dawno odkochał się w tym klubie. Zatrudnienie Kasperczaka było komedią - przecież jeszcze do niedawna szanowany trener nie miał wstępu na stadion Wisły. Jego ewentualne zwolnienie przed rozpoczęciem sezonu będzie farsą do potęgi n-tej. Wygląda na to, że pan Cupiał choruje na manię wielkości, całkowicie tracąc orientację w piłkarskich realiach. Wciąż mu się wydaje, że Wisła jest wielka, dlatego każda porażka jest odbierana w kategoriach ułomności poszczególnych trenerów.

Przegrał mecz? Co on wyprawia z moją Wisłą! – myśli pewnie po przegranym spotkaniu. Panie prezesie, a czy przyjrzał się pan kadrze zespołu? Głowackiego i Marcelo już nie ma, Sobolewski czy Cleber powoli zaczną myśleć o piłkarskiej emeryturze. I co z tego, że jest Brożek i Boguski, skoro nie ma drużyny. Chyba, że liczyć na wiecznie młodego Macieja Żurawskiego? Nie piszę tego z czystej złośliwości. Z czasem znajdą się w Wiśle inni włodarze i jeżeli pozwolą sobie na lekceważenie klubu, również będę ich oceniał z taką samą surowością.

W każdym klubie, który nie prowadzi ambitnej polityki transferowej przychodzi taki moment, że trzeba wymienić prawie wszystkie elementy. Niegdyś efektownie pracująca maszyna, zaczyna coraz częściej się zacinać, aż w końcu staje. A jak przedstawia się w Wiśle praca z młodzieżą? Tak, tak, pytam o tych dwudziestoparolatków, których w Wiśle nazywa się młodzieżą. Co prawda żaden z nich, poza Małeckim nie nadaje się do gry w Ekstraklasie, jednak nie przeszkadza to, aby blokować miejsce prawdziwej młodzieży, czyli 17-18 -latkom. Trener Kasperczak w obronie postawił na młodego Kowalskiego. Dobry wybór! Tylko dlaczego tak rzadko dokonywany?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24