Rangersi zagrali z zespołem z czwartej ligi, więc Żukowski nie miał zbyt wielu okazji do wykazania się w defensywie. Szkoci piszą natomiast o jego ciągu na bramkę przeciwnika, który zrobił duże wrażenie. Sporo mówi się o obiecującym debiucie 20-latka, który - podkreślmy - nie przygotowywał się do rundy wiosennej z pierwszym zespołem Lechii Gdańsk, a trenował jedynie z rezerwami.
Trener Giovanni van Bronckhorst zdawał sobie sprawę, że jego zespół zagrał z dużo słabszym przeciwnikiem, więc mógł dać szansę zmiennikom. Skorzystał na tym właśnie Żukowski, który zagrał w miejsce niekwestionowanego lidera Rangers - Jamesa Taverniera.
Trudno powiedzieć, by Polak wykorzystał swoją szansę, natomiast na pewno wywarł pozytywne wrażenie. To on zapoczątkował akcję, po której padła bramka na 2:0. Mógł też mieć bezpośrednią asystę, po jednym z rajdów prawym skrzydłem doskonałą okazję do strzelenia gola zmarnował partner z zespołu.
Początek Żukowskiego w Szkocji jest więc obiecujący. Zobaczymy co pokażą kolejne tygodnie.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?