Bardzo niegościnne było Trójmiasto w tej kolejce. Lech grał lepiej od Lechii a przegrał. Cracovia miała kilka naprawdę stuprocentowych szans, a również przegrała. Wejście smoka, a dokładniej Marcusa da Silvy, dało Arce trzy punkty i na styl pewnie można narzekać, ale po co? Liczą się punkty i krok w stronę utrzymania. Cracovia jedyne na co może narzekać to na brak chociażby punktu, bo na niego zasłużyli, ale jeśli tak zagrają na kolejnych wyjazdach, na pewno się przełamią. Znakomicie zagrali też obaj bramkarze, ale bramkarz Cracovii popełnił o jeden błąd więcej. Żegnamy się i zapraszamy na następną kolejkę Lotto Ekstraklasy!