Koniec spotkania. Arka Gdynia remisuje z GKS-em Katowice 1:1. Emocje rozpoczęły się na dziesięć minut przed ostatnim gwizdkiem, gdy do siatki trafił Kuklis. Chwilę potem stan meczu wyrównał jednak Zachara. Z przebiegu całego spotkania, wydaje się, że podział punktów był sprawiedliwym rezultatem. Za uwagę dziękuje Jacek Czaplewski.

Farkas za Pitrego.

Kartka dla Kowalczyka za dyskusje z arbitrem.

Strzał Bochenka zablokowany. Cztery minuty doliczone do regulaminowego czasu gry.

Arka często przebywa na połowie przeciwnika, ale niewiele z tego wynika.

Cholerzyński zmienia Chmiela.

Ależ fatalny strzał Pruchnika...

I mamy błyskawiczne wyrównanie! Na lewej stronie zbyt wiele miejsca pozostawiono Pitremu, który dograł do nabiegającego Zachary, a ten wpakował piłkę praktycznie do pustej bramki!

GOOOOOOL! Zachara i mamy remis!

Najpierw próbował Jarzębowski. Po pierwszym strzale piłkę przed siebie wypluł Gorczyca, drugie uderzenie zablokował jeden z defensorów, a przeciwnika ostatecznie dobił Kullis, który przelobował bramkarza.

GOOOOOOL! Kuklis!

Dopiero pierwsza roszada w drużynie gości. Boisko opuszcza Stefański, a w jego miejsce wchodzi Chwalibogowski.

Kolejna, bardzo pewna interwencja Gorczycy po strzale głową bodajże Jaruna.

Kuklis! Był w polu karnym gości, uderzył i... futbolówka trafiła w rywala.

Ostatnia roszada w Arce. W miejsce Benata wszedł Pruchnik.

Kibice zaczynają ironicznie krzyczeć "ole!" przy każdym celnym podaniu arkowców.

Jedna z nielicznych akcji katowiczan. Popędził z piłką Hołota, lecz uderzył w... bandę reklamową.

Kasperkiewicz w miejsce Flisa. Arka gra bez nominalnego napastnika.

Dobry pomysł miał Kuklis, który pograł na małej przestrzeni z Flisem. Ostatnie, decydujące podanie zatrzymało się na defensorze GKS-u.

Katastrofalne dośrodkowanie Radzewicza z rzutu wolnego zostało przez widownię skwitowane porcją gwizdów...

Skutecznie piąstkowanie Gorczycy po wrzutce Kowalskiego.

Nuda, nuda i jeszcze raz NUDA. Emocje jak na grzybach, kibice zamiast oklaskiwać piłkarzy, to ziewają.

Radzewicz z dystansu, ale futbolówka mija w znacznej odległości lewy słupek.

Okazja dla Arki! Dośrodkowywał z wolnego Kowalski na głowę partnera z zespołu. Gorczyca broni strzał, wybijając na róg.

Okres nudnej gry w środku pola. Mnóstwo niedokładnych podań, a sędzia co rusz przerywa akcję, dopatrując się fauli.

Świetna okazja dla Arki na wyjście na prowadzenie. Flis jednak tragicznie lobował wychodzącego bramkarza.

Długi wykop Szlagi w kierunku rozpędzonego Kuklisa. Futbolówka padła łupem dobrze ustawionego Gorczycy.

Kuklis miał jakieś problemy z podniesieniem się z murawy, ale pomógł mu Radzewicz.

Od środka zaczęła Arka. Czekamy na bramki!

Piłkarze już na murawie. Za chwilę początek drugiej połowy.

Radzewicz w miejsce Surdykowskiego.

Koniec pierwszej połowy. Na razie bramki nie padły, choć okazje były. Lepsze wrażenie sprawiają goście, którym nadzwyczajnie łatwo przychodzi znalezienie się pod polem karnym Arki. Wracamy za kwadrans.

Gospodarze po kilku minutach przewagi, oddali inicjatywę gościom, którzy stworzyli już przynajmniej trzy sytuacje do wyjścia na prowadzenie. Kartka dla Kuklisa.

Arka stanęła w miejscu! Pitry rozpędza się z piłką, zwodem zmylił dwóch rywali po czym uderzył tuż przy prawym słupku! Szlaga broni nogami, wybijając na korner.

Chmiel! Kolejny świetny strzał tuż nad poprzeczką!

Ależ błąd Flisa. Dostał długą piłkę na wolne pole, ale zamiast spokojnie przyjąć, starał się odgrywać do włączających się za akcją partnerów z drużyny.

Kolejna świetna okazja dla katowiczan! Wrzutka z rzutu wolnego na głowę Pitrego, którego uderzenie kapitalnie obronił Szlaga!

Obaj trenerzy na stojąco przekazują wskazówki swoim podopiecznym.

Kolejna kartka. Tym razem otrzymał ją Napierała.

Stuprocentowa sytuacja Zachary, który z kilku metrów uderzył ponad poprzeczką! Jeśli goście myślą o zwycięstwie, to takich wyśmienitych okazji nie mogą marnować.

Chwila przerwy w grze bowiem zderzyło się dwóch piłkarzy.

Kartka dla Zachary.

Ładnie zapowiadała się akcja żółto-niebieskich. Surdykowski tyłem odgrywał do nabiegającego Jarzębowskiego, którego strzał zablokował jeden z przeciwników.

Kolejny rzut rożny Arki kończy się w taki sam sposób. Wrzuca Kowalski wprost w dłonie Gorczycy.

Drugi raz niebezpiecznie zaatakowała GieKSa. Podanie w kierunku Zachary, ale ten zamiast przyjąć i uderzyć, próbował przepuścić piłkę.

Pitry złapany na dwumetrowym ofsajdzie.

Pierwszy strzał (z rzutu wolnego) na bramkę Arki, jednak pewnie interweniował Szlaga.

Kartka dla Bochenka za nieprzepisowe powstrzymywanie Stefańskiego.

Gospodarze cały czas w natarciu, nie schodzą z połowy przeciwnika.

Surydkowski! Kapitalna indywidualna akcja napastnika Arki, który najpierw minął jednego rywala, po czym uderzył zza szesnastki lewą nogą. Gorczyca wyciągnął się jak struna i jedną ręką zdołał obronić strzał!

Na "Torach" ktoś próbuje rozkręcać doping, ale bez większego efektu. Bardziej słyszalni są fani, którzy wspierają drużynę sprzed obiektu. Nie ma ich na "Górce" bowiem prowadzą protest przeciwko władzom klubu.

Około dwa tysiące widzów zasiada dzisiaj na stadionie. W sektorze gości pustki. Hołota otrzymał żółtą kartkę za faul na Kowalskim.

Katowiczanie mają spory problem z wyjściem z własnej połowy.

Padł w polu karnym Flis, jednak był to wynik poślizgnięcia się, a nie faulu ze strony przeciwnika.

Pierwsza groźna akcja gdynian. Po rzucie rożnym najlepiej w zamieszaniu odnalazł się Kuklis, ale uderzył ponad poprzeczką.

Od razu rozpędził się na prawym skrzydle Kowalski, jednak wrzucał niedokładnie w kierunku Surdykowskiego.

Pierwszy gwizdek w meczu. Od środka rozpoczęli goście.

Piłkarze wychodzą na murawę. Arka na żółto-niebiesko, GKS w jednolitych zielonych strojach.

Zawody poprowadzi Piotr Siedlecki, a na liniach pomagać mu będą Michał Pierściński oraz Krzysztof Nejman (wszyscy Mazowiecki ZPN).

Zawodnicy zeszli właśnie do szatni. Słabe wyniki i protest kibiców przeciwko zarządowi spotęgowały kiepską frekwencję. Na trybunach zasiądzie bardzo niewielu widzów...

W Arce zabraknie dzisiaj pauzującego za kartki Charlesa Nwaogu i kontuzjowanego Peresa Benevente.

Ławka rezerwowych Arki: Szromnik, Pruchnik, Radzewicz, Krajanowski, Brodziński, Kasperkiewicz, Szwoch.

Ławka rezerwowych GKS: Wiśniewski, Szymura, Cholerzyński, Gierczak, Pietroń, Chwalibogowski, Farkas.

W Trójmieście od rana słonecznie, a na dodatek murawa na stadionie Arki jest w bardzo dobrym stanie. Gęsta, równo przystrzyżona, krótko mówiąc - dywan. Warunki do gry zatem wyśmienite.

O ligowy byt drżą za to w Katowicach, gdyż GieKSa ma zaledwie jedno oczko przewagi nad strefą spadkową.

Żółto-niebiescy po ostatnich z Kolejarzem Stróże i Bogdanką Łęczna praktycznie zaprzepaścili szanse na szybki powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. Strata do liderującej dwójki wynosi bowiem aż jedenaście punktów.

Witamy serdecznie. Już za niespełna pół godziny pierwszy gwizdek w meczu w Gdyni. Arka podejmie broniący się przed spadkiem GKS Katowice. Piłkarze obu zespołów rozgrzewają się już na boisku. Przedmeczowy rozruch rozpoczęła również trójka sędziowska.