PUCHAR POLSKI w GOL24 - Więcej o PUCHARZE POLSKI - newsy, wyniki, terminarz, drabinka

2-ligowiec z Niepołomic wyeliminował Koronę Kielce i Lechię Gdańsk po drodze do ćwierćfinału. Tego nikt im nie zabierze. Gratulacje dla niepołomiczan za te osiągnięcia. W meczu z Pogonią gracze Tomasza Tułacza walczyli, próbowali wywierać presję na rywalu, atakować, ale zabrakło im wykończenia - jeden celny strzał to zdecydowanie za mało. Do półfinału zasłużenie awansowała Pogoń, która była ewidentnie lepsza od Puszczy wygrywając oba mecze, grając dojrzalej. Nie było niespodzianki - wygrał lepszy. Zobaczymy jak będzie w kolejnych spotkaniach rewanżowych ćwierćfinałów Pucharu Polski. Już teraz zapraszamy na relację LIVE GOL24 z meczu Arka - Bytovia TUTAJ. Miłego wieczoru!

STATYSTYKI MECZU

• Strzały 9 - 5
  
• Strzały celne 5 - 1
  
• Posiadanie piłki 66% - 34%

Koniec meczu. Koniec przygody Puszczy Niepołomice z Pucharem Polski. Pogoń zagra w półfinale.

Kort stracił piłkę i fauluje - niezadowolony Moskal rzucił jakiś komentarz do tej sytuacji pod nosem.

Gospodarze chcą jeszcze grać, bo atakują. Miesza na prawym skrzydle Delev, ale obrońca Puszczy wybija mu piłkę.

Urwał się prawym skrzydłem Zwoliński, w pełnym biegu dośrodkował w poszukiwaniu Korta, ale zabrakło nieco precyzji w tym dograniu.

Jest 4:1 dla Pogoni w dwumeczu. Cud raczej się już tu nie zdarzy.

Uwakwe leży na murawie. Będzie potrzebna interwencja medyczna.

Numer 93 Pogoni miał dobra okazję po kontrze - Zwoliński przyjął dobrze piłkę na klatkę piersiową w polu karnym gości, uderzył, ale prosto w ręce Sobieszczyka.

Ostatnia zmiana w Pogoni - Lewandowski za chyba najlepszego na boisku Gyurcso.

Słowik broni świetny strzał Orłowskiego!

Kwadrans do końca. Nie zapowiada się nic spektakularnego, ale jaka zaskakująca potrafi być piłka wszyscy wiemy.

Druga roszada personalna Moskala - schodzi strzelec drugiego gola Frączczak. Za niego Łukasz Zwoliński.

Filip Wójcik wchodzi za Kamila Łączka - ostatnia zmiana u gości.

Niezła kontra gospodarzy. Frączczak nieźle dograł z prawego skrzydła górną piłkę do wbiegającego partnera, ale Łukasz Furtak zdołał wrócić i wybić futbolówkę na rzut rożny.

Puszcza strzelała przynajmniej jedną bramkę w sześciu ostatnich meczach we wszystkich rozgrywkach. Czy zdoła trafić również w Szczecinie? Obecnie wydaje się to wątpliwe, bo goście w ostatnim czasie nie strzelają... w ogóle.

Pierwsza zmiana Kazimierza Moskala - Dawid Kort za Rafała Murawskiego.

Puszcza straciła koncept i wigor. Niby goście stoją na połowie rywala, pressują, ale Pogoń nie ma większych problemów z rozgrywaniem piłki, gospodarze grają na luzie. Wydaje się, że jeśli ktoś będzie tu jeszcze strzelał gole to szczecinianie. Ale kto wie? Może Puszcza "ukłuje" jeszcze honorowo na pożegnanie z Pucharem Polski?

Deleeeeeeeeeeeev... uderzył z całej "pety", ale niecelnie.

Z cyklu "parodie futbolu": Frączczak zagrał piętą w... we własną nogę i się przewrócił. No cóż, nawet najlepszym zdarzają się czasem wpadki. Neymara, który pobiegł ostatnio bez piłki znajdziecie na YouTube.

Czyżby to koniec emocji? Na to wygląda. Pogoń rozgrywa sobie spokojnie piłkę. Goście już chyba nieco zmęczyli się dotychczasowym pressingiem, choć dwójka zmienników powinna teraz walczyć za kolegów - Kuliga i Lepiarz mają najwięcej sił.

Znów Gyurcso zaczął akcję ofensywną. Skupił uwagę obrońców, odegrał do Delewa, ten strzelił sprzed pola karnego, Sobieszczyk odbił jego uderzenie, ale wobec dobitki niekrytego Frączczaka golkiper gości był już bezradny. Trudna sytuacja Puszczy.

FRĄCZCZERS! 2:0!

Stawarczyk ukarany żółtą kartką.

Groźnie pod polem karnym Puszczy! Obrońcy gości wybijają jednak piłkę.

Trener Tułacz nie zwleka ze zmianami. Czy ta decyzja okaże się trafna?

...a Kuliga wchodzi za Radziemskiego.

I to nawet dwóch - najpierw Lepiarz zmienia Żurka...

Uwakwe powalczył w środku boiska i przejął piłkę. Po chwili Pogoń przerywa jednak kontrę gości. Będzie okazja do zmiany...

Teraz to Puszcza pressuje. Orłowski zmusił Rapę do wybicia piłki w aut.

Ładnie wyszli goście spod pressingu Pogoni. Dośrodkowanie z lewego skrzydła było jednak zbyt wysokie. Futbolówka leciała i leciała - Słowik mógł sobie zjeść jakiegoś wafelka zanim złapał piłkę.

Puszcza wierzy w odrobienie strat.

Wracamy do gry. Gwizdek i piłka już w grze.

STATYSTYKI 1. POŁOWY

• Strzały 5 - 2
  
• Strzały celne 2 - 0
  
• Posiadanie piłki 63% - 37%

Koniec pierwszej połowy. Pogoń prowadzi do przerwy 1:0.

Gyurcso ładnie odegrał na lewym skrzydle do będącego w pełnym biegu Nunesa, ten dośrodkował, ale strzał głową Deleva był niecelny. Jednak znów dobra akcja zapoczątkowana przez reprezentanta Węgier.

Delev brzydko przytrzymany przez Orłowskiego w środku boiska. Sędzia przerywa grę, a Bułgar ma coś do powiedzenia rywalowi.

Coś tu nie zagrało... I to bardzo. Trener Tomasz Tułacz klnie na ławce rezerwowych, bo jego gracze zupełnie się nie zrozumieli przy tym rzucie wolnym. Dominik Radziemski oszukał graczy Pogoni stojących w murze niespodziewanym podaniem po ziemi, ale okazało się, że swoich kolegów także nabrał. Nikt nie pobiegł do tej piłki. Komiczna sytuacja. Kornery gościom naprawdę wychodzą o wiele lepiej.

Faul Matrasa na 20. metrze - znów będzie rzut wolny dla gości. Kornery wychodzą im nieźle, wolne sporo gorzej. Jak będzie teraz?

Puszcza nie ustaje w atakach. Pressing gości robi wrażenie. Czy przełoży się to na trafienie 2-ligowca w Szczecinie?

AKA! Japończyk strzela z kilku metrów z woleja nad poprzeczką po dobrym podaniu w pole karne. Idealna okazja na podwyższenie prowadzenia. Tak w ogóle to w Szczecinie... akcja za akcję. Nieźle to wygląda.

STAWARCZYK! Była okazja, ale fatalnie wykończył to były obrońca Ruchu Chorzów. Znów ciekawie i efektywnie rozegrany korner przez gości. Pogoń znów zaskoczona. W dobrej sytuacji z woleja w trybuny kopie jednak obrońca Puszczy.

Puszcza wychodziła z kontrą, sprytnie ograł rywala Orłowski, a po chwili zmusił Sebastiana Rudola - ostatniego obrońcę Pogoni - do wybicia piłki.

Kolejny rzut wolny dla gości, który nie przyniósł żadnego zagrożenia pod bramką Słowika. Goście muszą poprawić pod tym względem.

Znowu ofensywna akcja Puszczy. Lewym skrzydłem przedarł się Kamil Łączek, dośrodkował, ale w szesnastce Pogoni faulował rywala Marcin Orłowski. Przynajmniej tak orzekł sędzia.

BRONI SOBIESZCZYK! W polu karnym, z 12. metra strzelał Delev, ale prosto w nogi golkipera Puszczy. Po chwili mógł się poprawić, ale fatalnie złożył się do uderzenia-dobitki i wykopał futbolówkę gdzieś w trybuny.

FRĄCZCZAK SZCZUPAKIEM! NIE MA! Znów Gyurcso błysnął celnością i techniką. Węgier świetnie zewnętrzną częścią stopy dograł w pole karne do Frączczaka, ten uderzył szczupakiem, ale strzał był minimalnie niecelny. A tak w ogóle to okazuje się, że był spalony. Pogoń groźnie jednak kontruje 2-ligowego rywala.

Iffeanyi Uwakwe zgubił piłkę w środku boiska, ale Pogoń źle rozegrała kontrę.

Gra nieco zwolniła, bez okazji bramkowych.

Pogoń spokojnie rozgrywa piłkę...

Puszcza chciała szybko odpowiedzieć. Po dograniu z rzutu wolnego sędzia odgwizdał jednak przewinienie jednego z graczy gości. Grę wznawia Pogoń.

Gyurcso skupił uwagę dwóch obrońców na prawej stronie pole karnego Puszczy, popatrzył, dostrzegł po drugiej stronie szesnastki krytego jedynie na radar Drygasa, który po otrzymaniu górnego podania głową skierował futbolówkę do siatki. W dwumeczu 3:1 dla Pogoni!

NO WŁAŚNIE! GOL DLA POGONI! DRYGAS!

Znowu świetna ofensywna akcja Puszczy - dobrze urwał się na lewym skrzydle Żurek, dośrodkował w pole karne, ale znów defensorzy Pogoni ratują sytuację. Na razie mecz wygląda dosyć jednostronnie - 2-ligowiec gra odważnie i zdecydowanie przeważa. Goście muszą być jednak bardzo czujni...

Znów było groźnie! Nie było spalonego po zaskakującym rozegraniu rzutu rożnego przez gości. Ostatecznie szczęśliwie wybijają futbolówkę szczecinianie. Kolejny korner. Puszcza ciśnie!

Puszcza pod polem karnym Pogoni - wrzucenie piłki z autu w szesnastkę, zamieszanie, ale ostatecznie wybijają futbolówkę gospodarze.

Spotkanie z Pogonią jest ostatnim meczem Puszczy w tym roku. Goście mogą zagrać na maksa. Oby tak było.

Rzut wolny dla Puszczy z połowy boiska. Goście będą na pewno szukać swoich szans na bramkę ze stałych fragmentów gry.

Gramy!

Czego możemy się dziś spodziewać? Pogoń jest ewidentnym faworytem - od Puszczy dzielą ją dwie klasy rozgrywkowe, szczecinianie wygrali na wyjeździe w pierwszym meczu. Gracze Kazimierza Moskala ostatnio grają jednak w kratkę - wygrywają 6:2 z Wisłą Kraków, żeby zaraz przegrać 1:4 z Koroną Kielce. Z kolei Puszcza po zanotowaniu 4 zwycięstw z rzędu przegrała ostatnio na wyjeździe 2:3 z Siarką Tarnobrzeg. Niepołomiczanie zajmują 4. miejsce w tabeli 2. ligi. Pogoń jest 6. w Ekstraklasie. Liczymy na ciekawy mecz - Puszcza może dziś powalczyć.

Już za parę chwil zaczynamy mecz rewanżowy ćwierćfinału Pucharu Polski. Pogoń wygrała pierwsze spotkanie 2:1 - relacja LIVE z tego spotkania.

Zapraszamy na naszego Facebooka GOL24 - zagłosujcie, kto awansuje do półfinału Pucharu Polski?

Rezerwowi Puszczy: Staniszewski, Kuliga, Wójcik, Krzysztoń, Zagórski, Lepiarz, Gajewski

Rezerwowi gospodarzy: Kudła, Piotrowski, Lewandowski, Obst, Listkowski, Kort, Zwoliński

Puszcza zmobilizowana - czy jest w stanie wygrać w Szczecinie i awansować do półfinału?

Witamy w relacji LIVE z meczu rewanżowego ćwierćfinału Pucharu Polski Pogoń Szczecin - Puszcza Niepołomice.