26-letni Izraelczyk związał się z Wisłą na 4,5 roku, co jest, delikatnie mówiąc, ewenementem w skali kraju, gdyż bardzo rzadko zdarzają się na naszym podwórku umowy trwające więcej niż 3 lata. Media spekulują, że jeśli Maor wypełni kontrakt pod Wawelem, to zarobi na jego mocy ok. miliona euro.
Melikson rozpoczynał swoją karierę w Maccabi Jawne, po czym przeszedł do znanego krakowskim fanom Beitaru Jerozolima. Później zaliczył średnio udaną przygodę w słynnym Maccabi Hajfa, po czym trafił do Hapoelu Kfan-Saba. Do Krakowa przybył jednak z Hapoelu Beer-Sheva, gdzie pełnił funkcję kapitana drużyny.
Spory wpływ na transfer Maora miała… jego matka, która jest Polką i bardzo chciała, by syn kontynuował swoją piłkarską przygodę właśnie w kraju nad Wisłą. Spore grono dziennikarzy zastanawia się, jak na przybycie Izraelczyka zareagują fani krakowskiej ekipy.
- Wszyscy pytają mnie, po co mi ten transfer, skoro tam nie lubią Żydów. Ale ja się nie boję, bo rozmawiałem z przedstawicielami Wisły na ten temat. Pytałem też moich znajomych, którzy dobrze znają Polskę. Wszyscy powiedzieli mi, że to g... prawda - powiedział przedstawicielowi Super Expressu sam zainteresowany.
Pozostaje więc mieć nadzieję, że wiślacka brać przyjmie go do siebie z otwartymi ramionami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?