Miedź Legnica przed wiosną: Walka o Ekstraklasę? [RAPORT]

Gabriela Grabowska
Miedź Legnica
Miedź Legnica własne
Pomimo że rozgrywki Nice 1 ligi startują w najbliższy piątek, Miedź zdążyła już zainaugurować ligową wiosnę w Legnicy. 25 lutego pokonała 2:0 MKS Kluczbork. Sobotni pojedynek był zaległym meczem z 26 listopada poprzedniego roku rozegranie spotkania w pierwotnym terminie uniemożliwiły przeprowadzane w tamtym czasie prace nad instalacją podgrzewanej murawy przy alei Orła Białego).

Legniczanie po dość dobrej jesieni, wliczając zaległe spotkanie z MKS-em Kluczbork, plasują się na 4. pozycji i z dorobkiem 30 punktów są jednym z wielu potencjalnych kandydatów do awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej w naszym kraju. Duży ścisk w pierwszej ósemce, potencjał kadrowy oraz spore ambicje w dolnośląskim klubie, obligowały podopiecznych trenera Tarasiewicza, jak i samego szkoleniowca i jego sztab, do możliwie najlepszego przepracowania okresu przygotowawczego.

Miedź zaplanowała powrót swoich piłkarzy z urlopów na 17. stycznia. Piłkarze przeszli wstępne badania medyczne, a następnie odbyli swój pierwszy wspólny trening. Wśród zawodników wielkim nieobecnym był Petteri Forsell. Fin dwa dni wcześniej wrócił ze zgrupowania reprezentacji swojego kraju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Gwiazda legnickiego zespołu pojawiła się na murawie w dwóch spotkaniach. Przeciwko Maroko Forsell popisał się asystą przy golu, który zarazem zapewnił Skandynawom zwycięstwo. Drugi pojedynek w czasie zgrupowania Finowie rozegrali z reprezentacją Słowenii. Piłkarz Miedzi wszedł na murawę w 60. meczu, jednak nie był w stanie odwrócić losów spotkania i ostatecznie Finowie ulegli swoim rywalom 0-2.

Świetna postawa reprezentanta Finlandii doprowadziła go na sam szczyt klasyfikacji strzelców w I lidze. Pomocnik Miedzianki okazał się być również dobrym argumentem do podpisania 1,5-rocznej umowy z legnickim klubem przez swojego rodaka – Petteriego Pennanena, który Forsella poznał już w okresie występów w juniorskiej reprezentacji.

Do drużyny trenera Tarasiewicza w czasie przerwy powrócił również Marquitos, który po raz pierwszy w barwach Miedzi wystąpił już jesienią 2015 roku. Dobra postawa na I-ligowych boiskach byłego zawodnika m.in. Realu Sociedad czy Villarrealu, zwróciła uwagę ekstraklasowego Górnika Łęczna, w którym po podpisaniu kontraktu dokończył sezon. Jesienią 2016 roku Hiszpan przeniósł się do Beroe Stara Zagora. W bułgarskim zespole popularny Marquitos rozegrał wyłącznie 3 spotkania. 29-letni pomocnik powrót do Legnicy definiuje jako szansę na odbudowanie się, a zarazem wsparcie Miedzi w walce o awans.

Poza wcześniej wspomnianym Pennanenem i Marquitosem, Miedzianka zakontraktowała również 28-letniego Słoweńca, Dejana Djermanovicia. Do walki o pierwszy skład pomiędzy Łukaszem Sapelą i Pawłem Kapsą, dołączył były bramkarz m.in. Zagłębia Lubin – Piotr Smołuch. W ostatnich dniach działacze Miedzi postanowili wzmocnić również ofensywę swojego zespołu. Mladen Bartulović, który może się pochwalić 29 bramkami w 219 meczach rozegranych w lidze ukraińskiej, podpisał z ze swoim nowym klubem półroczny kontrakt.

Miedź swój pierwszy mecz kontrolny rozegrała ze Ślęzą Wrocław. Legniczanie już w pierwszej połowie dzięki dwóm bramkom rozstrzygnęli losy spotkania i bardzo udanie rozpoczęli swój okres przygotowawczy. Przed wyjazdem na zgrupowanie do Turcji, Miedzianka przy mglistej aurze rozgromiła Piasta Żmigród 5-1.

Jeszcze przed pierwszym sparingiem z zespołem pożegnał się za porozumieniem stron Oscar Martin. Hiszpan w poprzedniej rundzie wystąpił w 15 meczach, w których zaliczył wyłącznie 2 asysty. Legniczan opuścił również rumuński napastnik Paul Batin, obrońca Artjom Artjunin, 22-letni Adrian Cierpka oraz występujący w barwach Miedzi od lata 2015 roku – Błażej Telichowski.

W czasie obozu przygotowawczego sztab szkoleniowy Miedzi zaplanował rozegranie 4 meczów kontrolnych. W pierwszym z nich naprzeciw legniczan stanął finalista Ligi Europy z 2015 roku – Dnipro Dniepropietrowsk, któremu polski zespół uległ 0-1 po bramce strzelonej w samej końcówce spotkania. W kolejnym sparingu Miedzianka bez większych problemów uporała się z mołdawskim FC Sfintul Gheorge 3-1, a gole dla swojego zespołu zdobyli – Rasak, Gardzielewicz i Bartkowiak. Podopieczni trenera Tarasiewicza, decyzją sztabu, swoje trzecie i zarazem ostatnie spotkanie rozegrali przeciwko Georgii Tibilisi. Legniczanie zremisowali z Gruzinami 1-1, a swoją drugą bramkę w czasie okresu przygotowawczego strzelił 21-letni Damian Rasak.

Przy alei Orła Białego w Legnicy zapowiada się niezwykle ciekawa jesień. Legniczanie w walce o historyczny awans do najwyższej klasy rozgrywkowej nie opierają się już wyłącznie na hucznych zapowiedziach i wielkich nadziejach. W klubie widać pomysł oraz dużą chęć realizacji swoich przedsezonowych planów. Ciekawe nazwiska, niezłe wyniki w czasie okresu przygotowawczego, doświadczony Ryszard Tarasiewicz na ławce trenerskiej oraz, co najważniejsze, dobra pozycja startowa, którą Miedzianka wypracowała sobie w czasie rundy jesiennej, stawiają klub z Dolnego Śląska w roli jednego z potentatów do awansu w sezonie 2016/2017.

1. LIGA w GOL24

Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24