Były podopieczny sir Aleksa Fergusona wyciągnie kadrę Norwegii z kryzysu?

Press Focus/x-news
Piłkarska reprezentacja Norwegii od wielu lat pogrążona jest w kryzysie. Ostatni raz Skandynawowie grali na wielkiej imprezie w 2000 roku, na organizowanych w Belgii i Holandii mistrzostwach Europy. Miniony rok ekipa prowadzona przez Pera-Mathiasa Høgmo zakończyła na odległym, 84. miejscu w rankingu FIFA, oglądając plecy takich drużyn jak Wyspy Owcze, Curacao czy Haiti.

Selekcjoner pożegnał się z posadą, zaś norweska federacja rozpoczęła gorączkowe poszukiwania trenera, który wyciągnie zespół z dołka. Norwegowie swojego mesjasza widzą w... byłym podopiecznym sir Aleksa Fergusona. Najwyżej stoją bowiem akcje Olego Gunnara Solskjaera. - Otrzymaliśmy od norweskiego związku piłki nożnej pytanie, czy wyrażamy zgodę na rozpoczęcie ich rozmów z Solskjaerem. Zgodziliśmy się, aczkolwiek uważamy, że w nadchodzącym sezonie nadal będzie on pracował w Molde - powiedział dyrektor generalny klubu.

MŚ 2018 w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24