W tabeli zauważalny jest podział – trzyzespołowa czołówka, rozbudowany środek tabeli i Podbeskidzie, które ma tylko 9 punktów. Pogoń medalu jeszcze nie ma, ale jak utrzyma wiosną skuteczność z jesieni, to po 20 latach znów będzie cieszyć się z takiego sukcesu. Można zakładać, że Legia i Raków też utrzymają formę, ale już z grupy pościgowej nikt nie wybija się jakoś szczególnie.
Chętnych na medal nie zabraknie, ale np. Lech czy Piast Gliwice tracą do Pogoni odpowiednio 11 i 14 punktów. To dystans w zasadzie nie do odrobienia przy rozgrywkach z 30 kolejkami. Przypomnijmy, że nie ma w tym sezonie podziału tabeli po rundzie zasadniczej na grupę mistrzowską i spadkową.
Garść statystycznych ciekawostek (wychwyconych m.in. w portalu 90minut.pl):
- 28 punktów to najlepszy dorobek Pogoni jesienią od jej powrotu do elity
- 8 zwycięstw – więcej miała tylko Legia (9), a tyle samo Raków. Portowcy zaliczyli też 4 remisy i 2 porażki (najmniej w lidze – podobnie jak częstochowianie)
- 20 strzelonych bramek – lepiej w ofensywie grało 5 zespołów
- 8 straconych bramek – to najlepszy wynik w ekstraklasie
- Pogoń i Zagłębie jeszcze nie przegrały na swoim boisku
- Pogoń i Górnik Zabrze w meczach wyjazdowych 4 razy wygrali, 1 remis i 2 porażki. Lepszy bilans miała tylko Legia (5-2-1)
- Dante Stipica jednym z 12 zawodników, którzy grali we wszystkich ligowych spotkaniach od początku do końca. W sumie 1260 minut
- Adrian Benedyczak był piłkarzem, który najczęściej wchodził z ławki – aż 10 razy
ZOBACZ TEŻ: Stadion Pogoni Szczecin. Koniec spotkań to nie koniec prac. Dużo się dzieje. Zobacz zdjęcia
- Kamil Drygas jednym z tych, którzy najczęściej byli zmieniani
- drużyna Pogoni zgromadziła jesienią 28 żółtych kartek i 1 czerwoną (), ale i tak była jednym z najczyściej grających zespołów w ekstraklasie
- cztery razy sędziowie podyktowali rzuty karne dla Portowców i wszystkie zostały wykorzystane (Podbeskidzie i Warta miały jedną taką szansę i ją zmarnowały). Przeciwko Pogoni podyktowano tylko jedną „11” i też była wykorzystana
- Kacper Kozłowski, Hubert Turski i Mariusz Fornalczyk to jedni z najmłodszych piłkarzy, którzy zagrali jesienią w lidze – wszyscy z rocznika 2003. Najmłodszym był Kacper Urbański (Lechia Gdańsk), który debiutował nie mając 16 lat
- Jesienią trener Kosta Runjaic sprawdził w meczach ligowych 25 piłkarzy
Na kolejnych odsłonach "naj" - bardziej indywidualne oceny za postawę Portowców jesienią w rozgrywkach.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?