Ntibazonkiza był już kilka razy próbowany jako środkowy napastnik, ale nie prezentował się wtedy najlepiej. Z Lechią zagrał świetnie i potwierdził, że jest piłkarzem uniwersalnym. Poprzednie próby wyglądały blado, gdyż cała Cracovia grała słabo i Ntibazonkiza często był w ofensywie osamotniony.
Gdy w sobotę był wspomagany przez dobrze grającą drugą linię, wyglądało to bardzo pozytywnie. Sam piłkarz przekonywał po meczu, że dobrze czuje się, grając w ataku i nie jest to dla niego nowość. Pavol Masaryk, który zmienił go w meczu z Lechią, także zaliczył udany występ. Słowak bardzo późno dołączył do zespołu z Krakowa i powinien w każdym kolejnym spotkaniu prezentować się lepiej.
Wysoka forma wspomnianych piłkarzy powoduje, że maleją szanse na występy w pierwszej jedenastce Bartłomieja Dudzica. Być może Jurij Szatałow znowu ustawiać będzie go jako skrzydłowego. Sam Dudzic, podobnie jak Ntibazonkiza, zaznacza, że o wszystkim decyduje trener.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?