Lublinianka zmienia właściciela i ma już plany na przyszłość

Nieco ponad 5 hektarów terenów położonych przy ul. Leszczyńskiego trafi w ręce MOSiR „Bystrzyca”. To grunty, na których znajduje się stadion Lublinianki. Ratusz wniesie je aportem do miejskiej spółki, która wzbogaci się o 18,9 mln zł, bo na tyle jest wyceniana nieruchomość. Uchwałą w tej sprawie zajmą się za tydzień miejscy radni.

- To początek przebudowy obiektu. Stadion zmieni się w dzielnicowe centrum rekreacyjno-sportowe - podkreśla Miłosz Bednarczyk, rzecznik MOSiR „Bystrzyca”.

To koncepcja, o której ratusz mówi już od kilku lat. M.in. na przebudowę stadionu miały trafić pieniądze ze sprzedaży działki sąsiadującej ze stadionem u zbiegu Leszczyńskiego i Długosza. W 2014 r. ratusz zarobił na transakcji 6,6 mln zł. Ale przebudowa stadionu nie ruszyła.

- Na przełomie listopada i grudnia otrzymaliśmy koncepcję przebudowy obiektu. Na roboty na stadionie trafi w przyszłym roku 1,7 mln zł - wskazuje Bednarczyk.

Pieniądze nie pochodzą jednak z kasy MOSiR. Wywalczył je KS Lublinianka w ramach budżetu obywatelskiego. - To jedyny obiekt w okolicy, gdzie dzieci w Wieniawy, Czechowa mogą grać w piłkę nożną - mówi Krzysztof Gralewski z KS Lublinianka.

W ramach budżetu obywatelskiego na 2017 r. na stadionie będą realizowane dwa projekty. „Duży” o wartości 1,2 mln zł obejmuje m.in. wykonanie wielofunkcyjnego boiska sportowego z nawierzchnią syntetyczną. - Będzie przykryte pneumatyczną powłoką, czyli rodzajem balonu, co umożliwi całoroczne korzystanie z tego boiska - precyzuje Gralewski.

Boisko będzie się znajdowało w północnej części stadionu. Ma być oświetlone i ogrodzone.

„Mały” projekt o wartości 500 tys. zł zakłada przesunięcie boiska głównego w stronę bramy wejściowej, rozbiórkę trybun, kupno dodatkowego sprzętu i wykonanie przenośnych trybun dla 150 i 500 widzów.

Koncepcja MOSiR zakłada ponadto budowę parkingów oraz odtworzenie trybuny głównej, gdzie pod dachem będzie mogło zasiąść dwa tysiące osób. Pod trybuną mają powstać pomieszczenia szatniowo-sanitarne oraz siłownia. Kiedy będą gotowe? - Na razie trudno mówić o terminach. Inwestycję chcemy realizować z funduszy zewnętrznych - stwierdza Bednarczyk.