Nowy zarząd to kompetentni ludzie, którzy znają się na swojej robocie i kochają Widzew. Nie spakują walizek i nie wyjadą do Szwajcarii, jak niektórzy ich poprzednicy, gdyby powinęła się noga. Ale nikt z nowych włodarzy klubu, kibice i my dziennikarze, nie dopuszczamy takiej możliwości. Widzew ma jasno określony cel i będzie do niego dążył.
Widzew chce być mistrzem za 5 lat
Jaki to cel? Dwa pierwsze są określone dokładnie – awans do I ligi w tym roku, awans do ekstraklasy w roku 2020. Trzeci cel jeszcze nie jest tak namacalny, ale jak mówił szef stowarzyszenia RTS Widzew Tomasz Stamirowski, mistrzostwo Polski Widzew powinien zdobyć w trzy lata po awansie do ekstraklasy.
– Wskoczyliśmy do pędzącego pociągu – powiedział Tomasz Jędraszczyk, mając na myśli rozwój klubu. Widzew ma już pełny stadion kibiców, wszelkie działania zarządu będą teraz także skierowane do pozostałych fanów klubu, którzy nie mieszczą się na trybunach obiektu. A ta rodzina widzewskich kibiców, według badań nowego zarządu, liczy około 1,2 mln ludzi w całej Polsce, ale nie tylko. Dla kibiców zagranicznych stworzona zostanie internetowa strona w językach obcych.
Ulubieni piłkarze Widzewa
Nowi prezesi wręczyli upominki szefom Rady Nadzorczej (Remigiusz Brzeziński) i stowarzyszenia Widzewa (Tomasz Stamirowski) książkowe upominki. Nowy prezes klubu Jakub Kaczorowski przekazał książkę pod tytułem: „Najsłynniejsze kluby wszechczasów”. Widzew jest w tej książce, a nowi prezesi zrobią wszystko, by dopisać w dorobku klubu piąte mistrzostwo Polski.
Czy nowi prezesi znają się na piłce? Na pewno tak. Wymienili swoich ulubionych piłkarzy Widzewa. Dla Jakuba Kaczorowskiego są to: Józef Młynarczyk, Tomasz Łapiński, Mirosław Szymkowiak, dla Tomasza Jędraszczyka – Józef Młynarczyk, Zbigniew Boniek i Marek Citko.
Jakub Kaczorowski na równi z Ludwikiem Sobolewskim
O miłą atmosferę zadbał też red. Wojciech Filipiak. Przygotował listę wszystkich prezesów Widzewa i powstał znak szczególny. – Nazwiska prezesów zmieściły się w dwóch łamach i Jakub Kaczorowski znalazł się na równi Ludwika Sobolewskiego – mówił redaktor i zaprezentował wykaz na kartce. Rzeczywiście - tak było.
Takie przesłanie zobowiązuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?