Ocena letnich wzmocnień Wisły Kraków (cz. 1)

Michał Suliga
Sprowadzenie Davida Bitona było najlepszym letnim ruchem transferowym Wisły
Sprowadzenie Davida Bitona było najlepszym letnim ruchem transferowym Wisły Ryszard Kotowski
W wakacyjnym okienku transferowym Wisła Kraków pozyskała kilku zawodników, którzy mieli jej pomóc w walce o krajowe trofea i kwalifikację do Ligi Mistrzów. Oceniliśmy ich grę w pierwszych miesiącach pobytu pod Wawelem.

Kto najlepszym piłkarzem i trenerem Małopolski? Głosuj w plebiscycie Gazety Krakowskiej!

Ivica Iliev

Transfer 32-letniego Serba wydawał się strzałem w dziesiątkę. Krakowski klub zupełnie za darmo pozyskał zawodnika, który w pożegnalnym sezonie w serbskiej Superlidze strzelił trzynaście goli i został królem strzelców rozgrywek. Później okazało się, że właśnie w rodzimej lidze Iliev opróżnił cały magazynek i do Polski przywiózł jedynie pokaźny zapas ślepaków. W Ekstraklasie nie trafił ani razu, ogólnie dla Wisły strzelił dwa gole – jeden w eliminacjach do LM, a drugi w Pucharze Polski.

Spoglądanie na Ilieva przez pryzmat wyłącznie strzelonych goli byłoby zbrodnią wobec jego nietuzinkowych zwodów i precyzyjnych podań. Przekładanie piłki z nogi na nogę i układanie obrońców w pozycji horyzontalnej stało się znakiem firmowym Serba. Iliev potrafi też inteligentnie rozegrać piłkę i ma duży zmysł do gry kombinacyjnej. Można tylko żałować, że tak mało grał w tej rundzie z Maorem Meliksonem, bo obydwaj wydają się nadawać na tych samych piłkarskich falach. Ciężko oprzeć się wrażeniu, że Serb leniwie porusza się po boisku, niechętnie wraca do defensywy, a ożywia się wyłącznie z piłką przy nodze. Z pewnością jest to bardzo ciekawy gracz, który dodał kolorytu naszej lidze i jeżeli dołoży do swojej efektownej gry kilka goli, to będzie bardzo ważnym elementem wiślackiej układanki.

Ocena transferu: 7 (w skali 1-10)

Michael Lamey

Doświadczony Holender z bogatą przeszłością piłkarską miał być antidotum dla prawej obrony, która od czasów Marcina Baszczyńskiego nie zaznała spokoju i stabilizacji. Włodarze Wisły zakontraktowali byłego gracza PSV Eindhoven i jednocześnie nie zdecydowali się zapłacić niskiej kwoty wykupu za Erika Cikosa. Z pewnością teraz na Reymonta żałują tej decyzji, gdyż Lamey stoi w silnej opozycji do młodego i perspektywicznego Słowaka. Lamey słabo broni i często popełnia proste błędy w wyprowadzaniu piłki, co szczególnie dziwi w przypadku wychowanka holenderskiej szkoły piłkarskiej. Dodatkowo brakuje mu zdecydowania i pasji w ofensywnych wejściach. Pod koniec rundy stracił miejsce w składzie na rzecz Marko Jovanovicia i nie wydaje się, by ten status miał szybko ulec zmianie. Na plus dla Lamey'a działają ważne bramki zdobyte w meczu z Widzewem i pucharowej potyczce z Limanovią. Mimo to ciężko spodziewać się, by Wisła czerpała jeszcze profity z zatrudnienia piłkarza, który chyba jest na ostatniej prostej do piłkarskiej emerytury.

Ocena transferu: 2.5

David Biton

W przypadku izraelskiego napastnika dobre referencje znalazły odzwierciedlenie na boisku. „Wyślijcie mnie nawet na Księżyc, i tak będę strzelał gole” - zdawały się mówić jego statystyki z ubiegłych etapów kariery, gdyż zarówno w lidze izraelskiej, jak i belgijskiej trafiał do siatki jak na zawołanie. W polskiej lidze nie było inaczej. Przez kilka kolejek był jedynym wiślakiem, który znajdował drogę do bramki rywali. Rundę jesienną zakończył na drugim miejscu w klasyfikacji strzelców Ekstraklasy, z dziewięcioma trafieniami na koncie. W Lidze Europejskiej strzelał niezwykle ważne gole w konfrontacjach z Fulham, Twente i Odense. Jest typem bezkompromisowego, zdecydowanego napastnika, który minimalną ilość wolnej przestrzeni wykorzystuje do oddania strzału na bramkę. Oponenci nieraz mu to wypominają, sugerując, że Biton niechętnie dostrzega partnerów pod polem karnym rywala. Dudu odpowiada im efektownymi golami.

Bramki strzelał w skrajnie różny sposób – poprzez potężne uderzenia zza pola karnego, efektowne główki czy typowe, snajperskie dostawienie nogi. Dobra gra w Wiśle zaowocowała powołaniem do kadry Izraela i nie pozostała niezauważona wśród skautów europejskich drużyn. Teraz od włodarzy Wisły zależy, czy zdecydują się definitywnie zatrudnić Bitona i wyłożą na stół ponad półtora miliona euro. Nie powinna ich zniechęcać nawet słabsza końcówka rundy. Ta inwestycja może okazać się wysoce opłacalna, zważywszy na fakt, że jest on gwarantem kilkunastu goli w sezonie i jego cena cały czas będzie wędrować w górę.

Ocena transferu: 9

W drugiej części przyjrzymy się bliżej kolejnym graczom z zagranicznego zaciągu Wisły. Weźmiemy pod lupę Gervasio Nuneza, Marko Jovanovicia i nowego-starego gracza "Białej Gwiazdy" Juniora Diaza. Zapraszamy do Ekstraklasa.net!

Zagłosuj w plebiscycie na najlepszą jedenastkę rundy jesiennej w Ekstraklasie i 1. lidze!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24