Oceniamy Zawiszę za mecz z Koroną. Sandomierski nareszcie pokazał na co go stać, Ziajka zawalił

Wojciech Adamczak
W obecnej sytuacji, każdy punkt jest dla Zawiszy na wagę złota. Do tego podopieczni Mariusza Rumaka zagrali jedno z lepszych spotkań w sezonie. Tradycyjnie już bydgoszczanie szybko stracili bramkę, ale po raz pierwszy to oni zdobyli gola tuż po przerwie. Zawodnicy pokazali charakter i prowadzeni przez Masłowskiego nie dali sobie odebrać remisu, grając w osłabieniu.

Grzegorz Sandomierski (8) – Wrócił do składu po dłuższej przerwie i zagrał zdecydowanie najlepszy mecz w barwach Zawiszy. Gdyby przegrał pojedynek jeden na jeden z Trytką w pierwszej połowie mogłoby być po meczu. Kapitalnie bronił gdy Zawisza grał w 10, ratując drużynie remis.

Jakub Wójcicki (6) – Być może prawa obrona to jego pozycja? Zagrał na niej po raz drugi i zaliczył kolejny solidny występ. Później z konieczności przesunięty na lewą obronę również sobie poradził, chodź uciekł mu Aankour przy drugiej bramce dla Korony. Gdyby pozostali obrońcy „Niebiesko – Czarnych” walczyli jak Wójcicki, to może nie byliby najgorszą defensywą ligi.

Paweł Strąk (3) – Kolejny słaby mecz doświadczonego defensora Zawiszy. Znów był wolny i mało zwrotny, przykro patrzeć jak tylko przygląda się akcjom rywali.

Samuel Araujo (4) – Wyglądał nieco lepiej od Strąka, ale ponownie sprawiał wrażenie jakby nie wkładał całego serca w grę. Zaskoczył natomiast dobrym strzałem z wolnego, szczęście mu jednak nie dopisało i trafił w poprzeczkę.

Sebastian Ziajka (1) – Tuż po tym jak pociągany przez niego Malarczyk padł na murawę, bydgoski obrońca złapał się za głowę i zdał sobie sprawę jak głupio się zachował. Dostał drugą żółtą kartkę i osłabił zespół, który przed chwilą wyszedł na prowadzenie. Od tego czasu obraz gry diametralnie się zmienił i Zawisza przeszedł do rozpaczliwej obrony.

Kamil Drygas (5) – Po powrocie Goulona nie ma już tak dużego wpływu na grę Zawiszy. Zaliczył dziś kilka strat, ale nie pękł przed ostro grającymi pomocnikami Korony. Powinien jednak zdobyć bramkę i wykorzystać fatalny błąd Cerniauskasa.

Herold Goulon (6) – Niejednokrotnie pokazał świetne panowanie nad piłką, ale to wciąż nie jest ten Francuz z zeszłego sezonu, kiedy potrafił całkowicie zdominować środek pola.

Wagner Borges (6) – Niezłe spotkanie Brazylijczyka. Zaliczył asystę przy samobójczej bramce Dejmka, szarpał prawą stroną i tym razem dużo celniej dośrodkowywał. Czasem brakowało dokładności i spokojniejszego rozegrania piłki. Został z konieczności zmieniony po czerwonej kartce dla Ziajki.

Michał Masłowski (7) – Jak już gra to pokazuje, że jest najlepszym graczem Zawiszy. Zdobył bardzo ważną bramkę na 1:1, oddał jeszcze kilka mniej groźnych strzałów, dyrygował grą bydgoszczan. Warto też docenić jego walkę w defensywie w drugiej połowie.

Luis Carlos (5) – Dobrze zaczął, jednak gasł z każdą chwilą, po 15 minutach Malarczyk go rozpracował i Brazylijczyk przegrywał z nim większość pojedynków. Jak zwykle zaliczył kilka udanych rajdów, ale celność dośrodkowań zdecydowanie do poprawki.

Rafael Porcellis (6) – Wydawało się, że zdobył swoją pierwszą bramkę w lidze, jednak powtórki pokazały, że to Dejmek skierował piłkę do własnej siatki. Nie zmienia to faktu, że bez dobrego ustawienia napastnika „Niebiesko – Czarnych” ten gol by nie padł. Był mniej aktywny niż ostatnio, ale to dzięki niemu Zawisza jest w stanie utrzymać się przy piłce na połowie rywala.

Damian Ciechanowski (5) – Wszedł w sam środek nawałnicy pod bramką bydgoszczan. Ze swoich obowiązków wywiązywał się nie najgorzej, chodź nie ustrzegł się błędów. Raz dobrze się podłączył do ofensywy i bardzo groźnie uderzył z dystansu, jednak nieznacznie chybił.

Jakub Łukowski (5) – Wychowanek Zawiszy dostał kolejną szansę od trenera Rumaka i mimo że nie odmienił gry bydgoszczan, to pokazał, że przyszłość należy do niego. Nie bał się dryblować, nie odpuszczał i dał z siebie wszystko.

Jorge Kadu – bez oceny, grał zbyt krótko.

Wszystkie oceny w skali od 1 do 10.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24