Oceny piłkarzy Piasta za mecz z Wisłą Płock. Patrik Mraz znowu zachwyca

Oceny wystawialiśmy w skali 1-10.

Jakub Szmatuła (5) - Poza jednym błędem w łapaniu dośrodkowania i statycznym zachowaniu przy stracie bramki przez Piast bramkarz gliwiczan nie popełniał błędów, które mogłyby wprowadzić nerwowość w poczynaniach obronnych swojego zespołu i stratę pewności do swojego bramkarza. Zdecydowanie na plus fantastyczna parada po strzale Arkadiusza Recy zza pola karnego.

Patrik Mraz (7) - Przede wszystkim znakomicie znalazł się przy zdobytej przez siebie bramkę głową, która dała zwycięstwo nad Wisłą Płock. W swoim stylu bardzo często włączał się w akcje ofensywne swojego zespołu, co powodowało mnóstwo zamieszania na prawej stronie "Nafciarzy". To, że do Mraz do bramki nie dołożył żadnej asysty zawdzięcza głównie fatalnej skuteczności swoich kolegów.

Hebert (5) - Bez większych błędów w defensywie, grał dość bezpiecznie, kilka razy wyszedł nieco wyżej do rozegrania piłki, momentami błyszczał kreatywnością właśnie w rozegraniu.

Uros Korun (5) - Przy straconej przez Piast bramce odpuścił krycie Mikołaja Lebedyńskiego, który zaliczył asystę przy bramce Arkadiusza Recy, ale z drugiej strony świetnie znalazł się w polu karnym płocczan i o mało co nie zdobył bramki dla swojego zespołu.

Aleksandar Sedler (4) - Przy bramce dla Wisły Płock w decydującej fazie zgubił zdobywcę bramki. Gościom tego spotkania zdecydowanie najłatwiej było przedrzeć się pod bramkę właśnie stroną, na której grał Sedler i kilkukrotnie stwarzali zagrożenie po niedociągnięciach w obronie Aleksandara Sedlera.

Sasa Żivec (6) - Pomocnik Piasta zdobył dzisiaj piękną bramkę, która dała wyrównanie w meczu z Wisłą Płock. Dodatkowo był bardzo solidny w środku pola tracąc mało piłek, kreatywny w rozegraniu.

Marcin Pietrowski (6) - Na plus oczywiście bardzo ładna asysta przy zwycięskiej bramce Patrika Mraza. Pietrowski zagrał idealnie na głowę Czecha. Głównie to podciąga mu ocenę nieco ponad przeciętną, bo poza tym raczej nie wyróżnił się niczym szczególnym.

Radosław Murawski (6) - Młody kapitan gliwiczan zagrał solidne spotkanie. Głównie rzucić w oczy mogły się jego mądre i przede wszystkim dokładne dalekie przeczuty w stylu Grzegorza Krychowiaka czym często przerzucał ciężar gry i ładnie rozciągał akcje swojego zespołu.

Tomasz Mokwa (5) - Solidny w środku pola, grał bezpiecznie, głównie do najbliższego partnera dzięki czemu notował mało strat, ale z drugiej strony także niczym nie wprowadził żadnego elementu zaskoczenia w swoje poczynania.

Gerard Badia (5) - Również solidny w środku pola, aktywny w rozegraniu, kilka razy znalazł się w polu karnym Wisły Płock, ale żadnej dobrej okazji do zdobycia akcji sobie nie stworzył.

Bartosz Szeliga[ (7) - Przede wszystkim fantastyczna jak na polskie warunki asysta przy wyrównującej bramce Sasy Żivca. To było jedno z wielu znakomitych zagrań Szeligi w tym spotkaniu. Był niesamowicie aktywny. Mimo że nie zdobył bramki grając na pozycji napastnika wielokrotnie stwarzał sytuacje sobie jak i partnerom. Praktycznie nie tracił piłek.

Rezerwowi:

Michał Masłowski (4) - Jego wejście na boisko absolutnie nic nie dało, uciekał od gry, a jak już dostał piłkę odgrywał głównie do tyłu.

Maciej Jankowski (5) - Wygwizdanemu przez swoich nowych kibiców zawodnikowi ciężko się gra, ale Jankowski był raczej aktywny, kilkukrotnie ładnie rozegrał piłkę w pomocy, nie stworzył sobie jednak żadnej dobrej okazji do zdobycia bramki.

Paweł Moskwik - Grał zbyt mało, by mógł być rzetelnie oceniony.

Wolski, Moulin i inni. TOP 10 transferów w Ekstraklasie

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!