Okiem kibica: Dlaczego Widzew zaczął przegrywać?

Rafał Balsam
Po pięciu udanych kolejkach, piastujący z dumą fotel lidera czarny koń bieżącego sezonu - Widzew Łódź zaczął tracić punkty. Mało tego, przemiła dla oka gra łódzkiego zespołu zmieniła się w kopaninę. Czym jest to spowodowane?

Grająca do tej pory piękną piłkę, młoda, ambitna drużyna zaczęła nagle przegrywać. Widzew skapitulował po raz pierwszy w sezonie przed grającą nie najgorzej Polonią, aby za tydzień nie podnieść się i otrzymać bolesne lanie przed własną publicznością od portowego beniaminka.

Przeczytamy dzisiaj pewnie dziesiątki artykułów wszechwiedzących ekspertów, którzy już podczas wigilijnej kolacji ubiegłego roku przewidywali taki przebieg wydarzeń i mają tysiąc argumentów potwierdzających ich prognozy. Możemy się denerwować, czytając te brednie, ale może zmieńmy tym razem zwyczaje i posłuchajmy głosu ludzi, których wyniki drużyny naprawdę interesują. Wyobraźcie sobie, że nie tylko na sektorze dziennikarskim i loży VIP-ów za ławką trenerską zasiadają ludzie rozumni, potrafiący oglądać z uwagą i głośno, na bieżąco oceniać sytuację. Spotkanie z Pogonią obejrzałem z "Niciarki" i na podstawie luźnej rozmowy z innymi kibicami oraz wyszukanych ocen wykrzykiwanych spontanicznie raz po raz z tłumu postaram się w delikatny sposób ocenić grę poszczególnych graczy i postawę trenera w meczu z portowcami.

bramkarz:

Maciej Mielcarz - bramkarzowi jak zwykle nie mamy wiele do zarzucenia, interweniował jak zwykle genialnie, Maćku mamy jednak prośbę, wybijaj dalej niż wyżej i możliwie celnie.

obrona:

Thomas Phibel - znakomity stoper, szkoda, że ma problem z najprostszym podaniem.

Hachem Abbes - szybki, świetny technicznie, obdarzony intuicją, świetnie oceniający sytuację, kolejny po bramkarzu pewny punkt zespołu, tylko po co na Boga się kiwasz jak jesteś ostatni?

Łukasz Broź - uwielbiany na trybunach, piłkarski profesor.

Adam Banasiak - nie był najgorszy, ale Kuby bardzo brakowało.

pomoc:

Alex Bruno - chłopcze co Ci się stało? albo spocząłeś na laurach albo dowiedziałeś się ile zarabia Kowalski...

Jakub Kowalski - oto mamy następcę Krzysia Ostrowskiego... o zgrozo, obym się mylił.

Sebastian Dudek - kolejny profesor, nienaganna technika, lecz tym razem bez pomysłu na grę, a może po prostu nie było komu podać.

Radosław Bartoszewicz - nie wychyla się. niektórzy nawet nie wiedzą, że w Widzewie gra.

Prince Okachi - wkłada serce w grę. Tym razem niewiele przejęć, ale sam meczu nie wygra.

Marcin Kaczmarek - gra dobrze technicznie, piłka klei mu się do nogi, ale co z tego? On ma przecież za zadanie wrzucić piłkę w pole karne, a wrzutki za głębokie, ale za to nie w tempo :)

atak:

Big Ben - chłopie... masz niemal 190 cm i ponad 80 kg wagi! Przestań się przewracać, tylko zacznij w końcu grać, ewentualnie zmień klub.

Ryba - co mecz wszyscy z niecierpliwością czekamy na Twoje wejście, tak trzymaj!

Stempel - kolego, wyobraź sobie, że mamy internet i widzieliśmy Twoje bramki w młodzikach, gdybyś mógł to przenieść na mecze ekstraklasy...

Trener:

Radosław Mroczkowski - Panie trenerze, po pierwsze: Czytamy i słuchamy Pana wypowiedzi, naszym zdaniem Kowalski nie gra dobrze, tak jak nie grali dobrze Ostry i Ozi. Po drugie: Dlaczego widzimy Bena co mecz w pierwszym składzie? I po trzecie: Czemu boi się Pan zmian kiedy na boisku padaka? I czekamy na debiut Emersona

Kibice: Wracajcie pod zegar! Brakuje dopingu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24