Patryk Makuch znów coś strzeli? Lubi grać na stadionie Śląska

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Patryk Makuch (Cracovia) strzelił w tym sezonie pięć bramek
Patryk Makuch (Cracovia) strzelił w tym sezonie pięć bramek Szymon Korta
Cracovia jedzie na mecz ze Śląskiem Wrocław (piątek godz. 20.30) w bardzo dobrych nastrojach. W końcu ostatnio wygrała z Górnikiem Zabrze aż 5:0.

Jedną z bramek zdobył Patryk Makuch, napastnik „Pasów” i było to dla niego piąte trafienie w tym sezonie. Tylko jedn dzieli go od powtórzenia ubiegłosezonowego osiągnięcia, czyli sześciu zdobytych goli.

A skoro jesteśmy przy poprzednich rozgrywkach, to Makuchowi musi dobrze kojarzyć się wizyta we Wrocławiu. W ubiegłym sezonie zdobył tam gola w meczu ze Śląskiem, który dał prowadzenie „Pasom” 1:0 (skończyło się 1:1). To była jego druga bramka w ekstraklasie, ale pierwsza z akcji (wcześniejszego gola, w meczu z Legią, zdobył z rzutu karnego).

- Wspominam bardzo miło każdą moją bramkę – mówi napastnik „Pasów”. - Również tę, na stadionie Śląska. Gra się tam bardzo przyjemnie. Szkoda, że wtedy nie udało się nam „dowieźć” tego korzystnego wyniku do końca. Oby teraz też się powtórzyło moje trafienie i żebyśmy dali radę utrzymać pozytywny wynik.

Śląsk należy do czołówki – to wicelider tabeli ze sporymi szansami nawet na mistrzostwo Polski – od prowadzącej Jagiellonii Białystok dzielą go raptem dwa punkty.

Jak pokazują „Pasy”, znacznie lepiej gra im się z silnymi zespołami – wygrane 2:0 z Legią, Górnikiem 5:0 świadczą o tym dobitnie. A z teoretycznie słabszymi, jak Puszczą czy ŁKS-em notują wpadki – odpowiednia 0:1 i 2:2. Problem musi tkwić w psychice.
- Ciężko znaleźć receptę na taki stan rzeczy – mówi Makuch. - Gdybyśmy wiedzieli, jak musimy zareagować, to byśmy nie popełniali błędów. Swoich warunków nie potrafiliśmy narzucić w meczu z Puszczą, a przy wsparciu kibiców w meczu z Górnikiem czuliśmy się pewni siebie.

W jesiennym meczu „Pasy” przegrały u siebie z wrocławianami 0:1 mimo że rywal od 52 minuty grał w dziesiątkę, a od 78 nawet w dziewiątkę.
- Grając w przewadze zabrakło nam skuteczności – ocenia snajper Cracovii. - Zabrakło nam też odwagi, by przy stanie 0:1 pójść na całość. Nie mieliśmy nic do stracenia, nie było większego ryzyka, trzeba było doprowadzić do remisu, a nawet wygrać.
Na razie niezłą statystykę ma trener Cracovii Dawid Kroczek. Zespół pod jego wodzą wygrał z Górnikiem, pokonał Jagiellonię na wyjeździe, z Poznania przywiózł remis. Niepowodzeniem zakończył się tylko mecz z Puszczą.

W programie Canal + „Liga Plus Extra” prezes Cracovii Mateusz Dróżdż tak odniósł się do przyszłości Kroczka na stanowisku pierwszego trenera „Pasów”.

- Wynik trenera jest bardzo dobry, ale mógłby być lepszy – z Puszczą przegraliśmy sami mentalnie – ocenił prezes. - Pokażmy ze Śląskiem, że stać nas na pójście za ciosem. Czy kontaktowaliśmy się z trenerem Papszunem? Powiem, że trener Kroczek jest bardzo blisko trenera Papszuna, szukaliśmy na rynku różnych rozwiązań. Mam nadzieję, że nie będę musiał podejmować innych decyzji, trzymam kciuki, by trener Kroczek został na kolejny sezon.

- To nie są rzeczy, które są tajemnicą, które pojawiły się pod wpływem emocji – mówi Dawid Kroczek. - Mamy postawiony cel i staramy się go zrealizować. Jak osiągniemy zamierzony rezultat (utrzymanie – przyp.) to wtedy będziemy dyskutowali, co dalej. To miłe, że ta koncepcja może być dalej realizowana. Jeżeli osiągniemy dany cel, to dobrze byłoby to kontynuować, ale nie zaprzątam sobie tym głowy, w piątek mamy kolejny mecz. Musimy skupiać się na tym, co jest najbliżej. Powtarzam, o dalszych krokach będziemy rozmawiać, jak zrealizujemy plan.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Patryk Makuch znów coś strzeli? Lubi grać na stadionie Śląska - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24