Leo Messi na treningu w nowym klubie
W niedzielę Messi podpisał dwuipółletni kontrakt z występującym w Major League Soccer zespołem z Florydy. Ma zarabiać od 50 do 60 milionów dolarów za sezon.
We wtorek w powitalnym szpalerze został przywitany przez piłkarzy Interu, podobnie jak inny nowy gracz, także mistrz świata, Hiszpan Sergio Busquets. Obaj grali razem w Barcelonie, gdy zespół ten prowadził obecny szkoleniowiec Interu Argentyńczyk Gerardo Martino. Messi wziął udział w rozgrzewce, wymienił kilka podań z nowymi kolegami, oddał strzał na bramkę. Jego pojawienie się wywołało ogromne zainteresowanie mediów. Nad boiskiem krążył helikopter, latały drony, a po zajęciach czekało na niego ok. 200 dziennikarzy.
Decyzja Messiego o grze w USA może stanowić największy impuls dla rozwoju amerykańskiej piłki nożnej w ostatnich latach. Liczy na to komisarz MLS Don Garber.
- To dobry moment. Copa America będzie tutaj w 2024 roku, klubowe mistrzostwa świata w 2025, a mistrzostwa świata w 2026. To chyba nie przypadek? Robimy wszystko, by nasza liga była wybierana przez piłkarzy z całego świata - powiedział Garber.
Inter Miami słabo spisuje się w MLS. Po 22 meczach tego sezon ma 18 punktów i zajmuje ostatnie miejsce w Konferencji Wschodniej. Nie zdołał wygrać żadnego z ostatnich 11 spotkań. Oczekuje się, że Messi będzie mógł zadebiutować w nowym klubie już w piątek, gdy Inter zmierzy się z Cruz Azul w Leagues Cup, czyli rozgrywkach klubów z USA i Meksyku. (PAP)
TRANSFERY w GOL24
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?