PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa - Raków Częstochowa 3:1
W niedzielę przypadła 30. rocznica śmierci legendy Legii Kazimierza Deyny, co uczczono minutą ciszy, a piłkarze zagrali w okolicznościowych koszulkach. Z okazji 1 września odśpiewano też Mazurka Dąbrowskiego.
Możliwe, że piłkarze Rakowa jeszcze byli pod wrażeniem atmosfery na stadionie, bo w 5. minucie piłka znalazła się w ich bramce. Marko Vesović dośrodkował, Jakub Apolinarski się zagapił, a Jarosław Niezgoda wyskoczył zza pleców obrońcy i uderzeniem głową zaskoczył Michała Gliwę. Pięć minut później było już 2:0. W pole karne wjechał Michał Karbownik, zostawił piłkę Niezgodzie, który przymierzył koło słupka. Obrońcy Rakowa tylko się przyglądali napastnikowi Legii.
W 31. minucie słupek uratował gości, gdy strzelał Vesović. Sześć minut później wreszcie pracę miał Radosław Majecki, gdy mocno strzelił Daniel Bartl, który zmienił Apolinarskiego. Przed przerwą formę bramkarza Legii sprawdził też Patryk Kun.
Na początku drugiej połowy Tomas Petrasek sfaulował Luquinhasa i z rzutu karnego pewnie pod poprzeczkę uderzył Niezgoda - 3:0. W 57. minucie Raków strzelił gola (Patryk Kun), ale sędzia po analizie VAR anulował trafienie.
Na ostatni kwadrans trener Marek Papszun wprowadził debiutanta - Bułgara Aleksandyra Kolewa. Zresztą Raków ciągle szuka wzmocnień - sobotę z Crystal Palace do końca sezonu wypożyczono obrońcę Jarosława Jacha, grającego ostatnio w mołdawskim Sheriffie Tyraspol. Z Legią nie było go jeszcze w składzie. W doliczonym czasie po wrzucie z autu Petrasek "główką" przelobował Majeckiego ustalając wynik meczu.
Piłkarz meczu: Jarosław Niezgoda
Atrakcyjność meczu: 6/10
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?