Do Szczecina przyjechało kilkuset, a może i ok. tysiąca fanów Jagiellonii. Mocno się mobilizowali na ten wyjazd, wyruszyli w drogę pociągiem specjalnym o 3 rano, a dwie godziny po meczu byli jeszcze na trybunach.
Przyjechali i dobrze dopingowali swój zespół, ale ich doping ginął na Stadionie im. Floriana Krygiera. Fani Portowców też mieli swój ważny dzień. 15-lecie świętował Fan Club z Wysokiej Kamieńskiej, który odpowiadał za oprawę meczową. Na sektorze ultrasów dużo się działo, sędzia Piotr Lasyk musiał na kilka minut przerywać spotkanie.
Po meczu piłkarze Pogoni tradycyjnie świętowali wygraną z kibicami, a ci mocno naciskali na odpowiednią mobilizację na kolejne spotkanie wyjazdowe z Puszczą Niepołomice.
Zaniepokoić mogła ogólna frekwencja na meczu. 18 142 to ok. dwóch tysięcy mniej kibiców od rekordu frekwencji na meczach Pogoni po otwarciu stadionu. Nasz klub w czwartek chwalił się, że wyprzedał wszystkie wejściówki, ale jeszcze nie było spotkania, by tak wielu kibiców zrezygnowało z przyjścia na mecz.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?