Roma ze Szczęsnym w bramce znowu zwycięska, ale ze straconym golem

Gabriela Grabowska
AS Roma ze Szczęsnym w bramce znowu zwycięska, ale ze straconym golem
AS Roma ze Szczęsnym w bramce znowu zwycięska, ale ze straconym golem ANDREAS SOLARO/AFP/EASTNEWS
O godzinie 18:00 na Stadio Olimpico w ramach 25. kolejki włoskiej Serie A zmierzyły się miejscowa Roma oraz Torino FC. „Giallorossi” byli zdecydowanym faworytem niedzielnego pojedynku. Swoją przewagę pokazali już w pierwszych minutach meczu, a potem ze spokojem kontrolowali jego przebieg. Ostatecznie na telebimach po 90 minutach widniał wynik 4:1 na korzyść gospodarzy, którzy dzięki zdobytym dzisiaj 3 punktom powrócili na miejsce wicelidera.

Od pierwszego gwizdka sędziego w szeregach obu drużyn widoczna była chęć nacierania na bramkę przeciwnika. Skuteczniejsi w swoich próbach okazali się być rzymianie, a konkretniej Edin Dżeko, który strzałem zza pola karnego już w 10. minucie pokonał bezradnego Joe Harta. Okres pomiędzy golem Bośniaka a kolejną bramką dla Romy był niezwykle obfity w dośrodkowania i stałe fragmenty gry. Właśnie po jednej z wrzutek i wycofanej przed pole karne piłce przez Edina Dżeko strzałem z woleja popisał się Salah, który podwyższył prowadzenie Romy na 2:0. Pod koniec pierwszych 45 minut dało się odczuć nieco większą aktywność piłkarzy Torino, było to uczucie o tyle złudne, że turyńczycy przez całą pierwszą połowę nie stworzyli żadnego bezpośredniego zagrożenia pod bramką Szczęsnego.

Po przerwie obraz gry niemalże w ogóle się nie zmienił. Nadal nacierającej Romie brakowało wyłącznie odrobiny dokładności. Leandro Paredes już od początku drugiej połowy wyjątkowo mocno wyróżniał się na tle swoich kolegów z drużyny. Swoją dobrą dyspozycję uwieńczył fenomenalnym golem w 65. minucie. Na 10 minut przed końcem regulaminowego czasu gry, na boisku pojawił się Maxi Lopez. Po zaledwie kilku minutach wpisał się na listę strzelców uciekając zdezorientowanej linii i obrony i pokonując bezrobotnego dzisiaj Szczęsnego. Wynik spotkania ustalił już w doliczonym czasie gry Nainggolan, który wykorzystał dobre podanie od Francesco Tottiego. Akcja bramkowa okazała się być ostatnią, bowiem zaraz po niej koniec meczu oznajmił gwizdek Marco Guidiego.

Atrakcyjność meczu: 6/10
Zawodnik meczu: Mohamed Salah

LIGA WŁOSKA w GOL24

Więcej o LIDZE WŁOSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela

POLACY ZA GRANICĄ w GOL24

Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ

TOP 5 piłkarzy, którzy niebawem zakończą karierę w Polsce

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24