Kiedy w marcu ubiegłego roku przyszły Mistrz Polski przyjechał na Konwiktorską pokonać Polonię Warszawa, już wtedy było wiadomo, że w klubie gospodarzy nie dzieje się najlepiej. Prawdopodobnie nie spodziewano się jednak tego, co ostatecznie miało miejsce po zakończeniu sezonu. Problemy finansowe, ogromne długi i zaległości, a także fatalne zarządzanie doprowadziły nie tylko do nieotrzymania licencji na grę w ekstraklasie, ale aż do upadku ponad stuletniej legendy. Nie pozostawiono jej jednak samej sobie i dzięki zgodzie Polskiego Związku Piłki Nożnej postanowiony na nogi przez kibiców zespół rozpoczął od nowa swoją przygodę od czwartej ligi.
Grupa mazowiecka północna nie należała do najłatwiejszych. Mimo wszystko stołeczna drużyna zdołała osiągnąć zamierzony cel, jakim był awans na wyższy szczebel rozgrywek, mający być pierwszym krokiem do powrotu na piłkarskie salony. Z czterema punktami przewagi nad Bugiem Wyszków warszawianie zajęli na koniec sezonu pozycję lidera tabeli i cieszyli się z zagwarantowania sobie miejsca w trzeciej lidze. Tu jednak na zbytnich entuzjastów czekał kubeł zimnej wody i brutalne sprowadzenie na ziemię, bo Polonia od początku nie radzi sobie najlepiej. Po dwunastu kolejkach zajmuje dopiero trzynastą pozycję z dorobkiem zaledwie czternastu punktów. Do tego na swoim koncie ma nietrafioną zmianę trenera i coraz więcej wewnętrznych konfliktów na linii zarząd-kibice, które z pewnością pozytywnie na jej postawę nie wpływają.
Na ten jeden dzień wszyscy jednak chcą zapomnieć o negatywnej atmosferze, niezadowalających wynikach i zatargach. W piątkowy wieczór w ramach trzynastej serii meczów odbędą się derby, które wielu kibiców uznaje za najważniejszy pojedynek rundy. Przed własną publicznością podopieczni Piotra Szczechowicza podejmą bardzo wzmocnione na tą okazję rezerwy Mistrza Polski. I nie ma tu znaczenia, że legioniści plasują się tylko cztery pozycje wyżej, z zaledwie jednym punktem więcej na koncie. Spotkanie na wyrównane się nie zapowiada i mało kto obiektywnie patrząc daje gospodarzom szanse na zwycięstwo, bo chociaż ich skład prezentuje się dość okazale jak na trzecią ligę, to nie dość, że jego gra pozostawia wiele do życzenia, to jeszcze w kadrze piątkowych rywali pojawiło się kilku zawodników, którzy z pewnością znacznie podniosą jego poziom. Nieobecność powołanego do reprezentacji Polski do lat dziewiętnastu Grzegorza Tomasiewicza, a także Mateusza Wieteski i Adama Ryczkowskiego nie powinna mieć większego wpływu na grę legionistów. Wszystko dlatego, że do dyspozycji trenera Jacka Magiery będą nie tylko regularnie już występujący w rezerwach Arkadiusz Piech, ale i Igor Lewczuk czy Konrad Jałocha i Łukasz Moneta. Wystąpić będzie mogło łącznie ośmiu piłkarzy z kadry pierwszego zespołu.
Chociaż derby zazwyczaj wiążą się z mobilizacją nie tylko na boisku, ale i na trybunach, tej drugiej tym razem zabraknie, przynajmniej po jednej stronie, bo na obiekcie przy ul. Konwiktorskiej nie pojawią się sympatycy Mistrza Polski. Wydaje się, że wszystko spowodowane jest sporym nieporozumieniem w kwestii procedur. Jak twierdzi dyrektor Polonii Warszawa, Paweł Olczak, w rozmowie z legia.sport.pl, "przyjęło się, że goście powinni wysłać pismo z prośbą o pulę biletów dwa tygodnie przed meczem". Gospodarze przedłużyli nawet ten termin do poniedziałku, ale wniosku się nie doczekali. Według rzecznika prasowego Legii, Izabeli Kuś, nie uznano za potrzebne tworzenia zorganizowanej grupy kibiców i stosowania w trzeciej lidze procedur wzorem z najwyższej klasy rozgrywkowej, zwłaszcza, że na przykład na mecze rezerw rozgrywane w Sulejówku można wejść bez opłat i zająć dowolne miejsce. Tym samym legioniści piątkowych derbów na żywo nie obejrzą. "Działamy na tym samym systemie weryfikacji, który funkcjonował w czasach, gdy graliśmy w ekstraklasie. Jeśli okaże się, że ktoś, kto zechce kupić bilet, ma kartę kibica Legii, na stadion nie wejdzie" - oznajmił Olczak. Gospodarze nie porozumieli się także z żadną telewizją, w związku z czym kibice gości nie zobaczą spotkania nawet w internecie.
Kadra Legii II Warszawa: Konrad Jałocha, Artur Haluch, Kamil Kurowski, Michał Bajdur, Wojciech Kochański, Jan Grzesik, Arkadiusz Górka, Kamil Anczewski, Łukasz Turzyniecki, Rafał Makowski, Norbert Misiak, Mateusz Szwoch, Igor Lewczuk, Arkadiusz Piech, Łukasz Moneta, Krystian Bielik, Bartłomiej Kalinkowski, Robert Bartczak.
Źródło: własne / Legia Warszawa / legia.sport.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
