Polska Legia Cudzoziemska

Maciek Petryszyn
W 1831 roku sformowana została francuska Legia Cudzoziemska, elitarna, zawodowa jednostka bojowa, która wsławiła się w bitwie o Camerone. Jaki to ma związek z polskim futbolem? Otóż większy niż by się mogło wydawać.

"W 2010 roku sformowana została polska Legia Cudzoziemska..." tak można by przełożyć ten wstęp na nasze realia. Jednakże, inaczej niż w przypadku Francuzów, sprawa nie tyczy się oddziału wojskowego lecz piłkarskiego klubu - stołecznej Legii.

Sprawa jest prosta - do tej pory Łazienkowską opuściło pięciu piłkarzy, w tym czterech Polaków. W ich miejsce ściągnięto kolejno: Chorwata, Brazylijczyka, Serba, Portugalczyka i drugiego Chorwata. Jakie są przyczyn takiego stanu rzeczy?

Pierwszym i fundamentalnym powodem tego, iż nasze zespoły coraz częściej sięgają po zawodników legitymujących się innymi paszportami niż Polski, jest sztuczne zawyżanie cen piłkarzy przez słabsze zespoły. Np. po co wydawać 1,5 miliona euro za Artura Sobiech i Macieja Sadloka, skoro wypożyczenie Bruno Mezengi i transfer Srđy Kneževicia kosztowały w sumie 600 tysięcy euro, czyli ponad dwa razy mniej.

Drugą przyczyną jest brak odpowiednich zawodników na polskim rynku transferowym. Jeżeli w naszej, bądź co bądź słabej, Ekstraklasie pojawi się piłkarz wybijający się ponad ligową przeciętność, to szybko otrzymuje ofertę z klubów zagranicznych, gdzie, nawet w klubie z dołu stawki, otrzyma większe pieniądze niż byłby mu w stanie zaoferować któryś z czołowych zespołów w naszym kraju. W tym oknie transferowym, pomimo iż jest otwarte od stosunkowo niedawna, Polskę opuścili już Robert Lewandowski, który wybrał niemiecką Borussie Dortmund, Arkadiusz Radomski, który pod koniec kariery wyjechał do tureckiego Trabzonsporu oraz Radosław Majewski, który został definitywnie wykupiony przez angielskie Nottingham Forest. Na dodatek możliwe, że to nie koniec migracji, bo przecież z zamiarem odejścia nosi się np. Sławomir Peszko, kuszony przez grecki Panathinaikos.

Wracając do Legii, inwestycja w zagraniczny kapitał może się okazać bardzo ryzykowna. W końcu nie wiadomo jak obcokrajowcy zaadoptują się w naszej lidze, ale po fatalnym poprzednim sezonie wszystko wskazuje na to, że Mariusz Walter nie ma już nic do stracenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24