Przygotowania w Krakowie trwają

Andrzej Matusik
Z Legią, Cracovia błysnęła skutecznością
Z Legią, Cracovia błysnęła skutecznością Grzegorz Sroka / Ekstraklasa.net
W niedzielnym spotkaniu Cracovii z Lechem nie zagra kontuzjowany Vule Trivunović, a to nie koniec problemów trenera Jurija Szatałowa. Szkoleniowiec przekonuje jednak, że zna sposób na pokonanie najbliższego rywala.

Oprócz Trivunovicia w spotkaniu ze Śląskiem ucierpiał także Saidi Ntibazonkiza. Ten pierwszy opuści najprawdopodobniej dwa najbliższe mecze, Ntibazonkiza ma wrócić do treningów już jutro. Po wtorkowych zajęciach stłuczony mięsień ma natomiast Alexandr Suvorov, ale także w piątek ma być do dyspozycji Szatałowa.

Trener Cracovii był pytany na wczorajszej konferencji, czy nie żałuje, że w klubie nie ma już Bartosza Ślusarskiego. Były napastnik Pasów może wystąpić w niedzielnym spotkaniu, ale w zespole Lecha. – Mamy innych zawodników i na nich muszę liczyć. Nie chciałbym wracać do tej historii – wyjaśnił szkoleniowiec.

Szatałow był także pytany, czy udało się pozyskać zimą tak dobrego napastnika, jakim jest Ślusarski. – Zawodnika nie da się zastąpić, każdy jest inny. Można znaleźć albo słabszego, albo lepszego. Takiego samego już nie znajdziemy – tłumaczył trener. W niedzielnym spotkaniu zadebiutować może Pavol Masaryk. W tym momencie ciężko porównywać go do Ślusarskiego, gdyż przyszedł do Cracovii w ostatniej chwili przed startem ligi.

Lech będzie bardzo wymagającym przeciwnikiem, ale Szatałow wie co może być atutem Cracovii i zadecydować o komplecie punktów. – Na pewno chęć wygrania tego meczu. Wszystko zależy od nastawienia Lecha na konkretne spotkanie. Uważam, że musimy być lepsi w podejściu do tego meczu – przekonywał trener.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24